1. W Niewoli Mafii ( Natasza)


    Data: 28.10.2020, Kategorie: Anal Sex grupowy Hardcore, Autor: WWEF

    ... spermą rzucili na ziemię. Dopiero wtedy zauważyła, że cały czas była filmowana. Kilku robiło też zdjęcia.
    
    - Wstawaj suko! - Wrzask doprowadził ją do przytomności.
    
    Próbowała, naprawdę próbowała, ale nogi odmówiły jej posłuszeństwa. Uklękła z wysiłkiem. Szarpnięcie za włosy podniosło jej głowę do góry. Spojrzała bezpośrednio w oko kamery.
    
    - Jaka cudna twarzyczka! Pokaż się suczko, pokaż wszystkim jak ci się to podoba!. W necie będą mieli niezły ubaw! Na pewno twoi kolesie będą się ślinić na taki widok! – dopiero teraz dotarło do niej jak strasznego upokorzenia doznała, że to niestety jeszcze nie koniec.
    
    Ale żyła. Suka, szmata, ale żyła. I zrobi wszystko żeby przeżyć. I zemścić się.
    
    Kolejne szarpnięcie postawiło ją na nogi. Strużki spermy spływały spomiędzy nóg, kroplami wydobywały się z szerokiego odbytu. Filmowali i fotografowali to wszystko. Na rozkaz zbierała palcami spermę z ud, piersi i twarzy, wkładała palce do ust, ssała je przed kamerą, zlizywała wszystko.
    
    Żyła.
    
    Pozwolili jej wreszcie odpocząć. Dwie dziewczyny zaprowadziły, a raczej zawlokły ją pod prysznic. Skuliła się pod ostrym strumieniem wody.
    
    *****
    
    Następnego dnia obudziła się o dziwo całkiem wypoczęta, jedynie ból odbytu przypominał jej o koszmarze jaki przeżyła. Obok łóżka znalazła szlafrok, nie widziała żadnych ubrań ani bielizny. Wyszła z pokoju, znalazła się w obszernym salonie. Borys z rodziną siedzieli przy śniadaniu. Żona, atrakcyjna brunetka, dwójka starszych dzieci, syn i ...
    ... córka jakieś 17, 18 lat, dwójka chłopców – bliźniaków – koło 15.
    
    Wszyscy spojrzeli na nią z zaciekawieniem.
    
    - I jak się czuje nasza suczka zabaweczka? – zaśmiał się Borys. Cała rodzina zaczęła się śmiać. Nataszę szczególnie zaszokowało zachowanie żony i dzieci Borysa. Wyraźnie spodobało im się jak ją traktuje.
    
    - Zrzuć tą szmatkę z siebie, pokaż czy nie masz siniaków po wczorajszej zabawie! – usłyszała nagle polecenie.
    
    Zaczerwieniła się raptownie. Jak to, tutaj, przy całej rodzinie? Zaczęła drżeć na całym ciele. Serce waliło jak oszalałe. Nie mogła tak.
    
    - No już, nie krępuj się, sami swoi! – rechotał Borys. – I zapamiętaj suko – głos mu nagle stwardniał – upominam cię po raz ostatni. Jak ktoś każe ci się rozbierać, to masz to zrobić natychmiast, obojętne gdzie jesteś, nawet na środku ulicy, bo inaczej będzie to ostatnia chwila w twoim życiu. Już! Ściągaj to!
    
    Wszystkie wydarzenia wczorajszego dnia eksplodowały w jej głowie. Nie wahała się już ani sekundy. Szlafroczek jak zdmuchnięty spłynął na podłogę. Stała nago na środku salonu, czując na sobie drwiące spojrzenia obecnych.
    
    - No widzisz, suczko, tak właśnie trzeba. I żeby to było po raz ostatni. Sprawdź ją Andriej! – polecił starszemu synowi.
    
    Chłopak podszedł do niej. Bezceremonialnie obmacał jej piersi, obrócił ją tyłem, szarpnięciem za włosy pochylił jej głowę w dół. Sprawdził gołe plecy, wypięty tyłek, rozszerzył pośladki, przesunął dłonią po odbycie i szparce.
    
    - Nie ma żadnych widocznych śladów – ...