1. Karolina. 3


    Data: 05.11.2020, Kategorie: Anal Hardcore, Autor: ---Audi---

    ... musiał jej to opowiedzieć... i wtedy ona zacznie nosić w sobie te obrazy...
    
    I będzie jej tak samo ciężko, jak mi.
    
    Gdy zacząłem... uważnie patrzyłem się jej w oczy...
    
    I co... ? ... odkryła to od razu...
    
    Gdy tylko wspomniałem o siostrze... zaczęła odpływać... patrzeć się po kątach... to już nie była ona... walnęło ją...
    
    A gdy wyszła bez słowa, wiedziałem, że będzie źle...
    
    Całą noc nie spałem, siedziałem w kącie pod schodami.
    
    Nikt mnie nie widział...
    
    Gdy ją zobaczyłem boso. a szło już na dobrą jesień, wiedziałem...
    
    Była taka nieuważna... szedłem za nią 50 metrów...
    
    Nie wiedziałem co kombinuje, ale to nie jest normalne...
    
    Wtedy zobaczyłem rzekę...
    
    Przyśpieszyłem... kiwała do... nikogo...
    
    Gdy zaczęła wchodzić i nie zwalniać, rzuciłem się za nią... ale trochę mi brakowało...
    
    Nie wiem ile to było czasu... ale już ją miałem...
    
    Całą drogę do domu niosłem ją na rękach...
    
    Była w odlocie... zupełnie nie kontaktowała... kurwa... d**gi raz się nie wraca z tamtej strony...
    
    Jola i Renata stały przed domem....
    
    Podbiegły od razu...
    
    - Co się stało... ?
    
    - Próbowała się zabić...
    
    - O mój Boże... !!!
    
    - Weźcie ją do sypialni, przebierzcie i otulcie... jeszcze dostanie zapalenia płuc.
    
    Dzieciom powiedzieliśmy, że mamusia jest przeziębiona i przez kilka dni nie może wyjść, aby ich nie zarazić.
    
    Życie toczyło się niby normalnie, ale nic nie było normalne.
    
    Do końca dnia nie odzyskała przytomności.
    
    Kobiety upierały się na wizytę ...
    ... lekarza...
    
    - I co mu powiecie, że chciała się utopić... mają ją wziąć z powrotem do psychiatryka ?
    
    - Nie.
    
    - Widziałem takie sytuacje, albo wróci do nas, albo nie... i lepiej, aby stało się to w domu.
    
    Posłuchały, to znaczy poszły się modlić...
    
    Wojtek załatwiał resztę spraw, a ja siedziałem przy niej...
    
    #####################################
    
    Karolina.
    
    Obudziłam się i było tak jasno...
    
    Wstać, czy nie wstać ?
    
    A poleżę sobie...
    
    Renia siedziała w rogu... a Jola wchodziła i wychodziła.
    
    Stawiała jedzenie, ale nie chciałam jeść...
    
    Jurgen krzyczał na mnie, że muszę jeść... co on wie... ?
    
    Moje życie i koniec...
    
    Wieczorem Renia spojrzała mi się w oczy...
    
    - Nie wyobrażam sobie co czujesz... ?
    
    - Wiesz co jest najtrudniejsze w stanie między życiem, a śmiercią ?
    
    - Nie.
    
    - Wybrać życie, śmierć jest taka słodka.
    
    - A jednak wybrałaś życie.
    
    - Nie, to śmierć mnie nie chciała....
    
    Zobaczyłam łzy w jej oczach... i prawie mnie to... nie ruszyło...
    
    Każdy nosi swój krzyż, mój wykuję sama.
    
    Sama go zbuduję... swoim poświęceniem i winą...
    
    Nie zasługuję na życie, jeśli los kpi sobie ze mnie, to mu pokażę... !!!
    
    Jeśli Bóg chciał mnie ukarać.... ok, ale mam to gdzieś... ukażę siebie sama.
    
    Kiedyś, u grubasa z urzędu, mówiłam, że los tak szybko mnie nie pokona.... teraz rzucił na kolana, zdeptał jak śmiecia... ale teraz, to moje zdanie będzie ostatnie...
    
    W domu będę matką Polką, ale dla świata zostanę najwredniejszą kurwą.
    
    - ...
«1234...10»