-
Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 6
Data: 06.11.2020, Kategorie: Anal Sex grupowy Tabu, Autor: AgaFM
... teraz opowiadaj…..gdzie podobało ci się bardziej? W moich ustach czy w cipce? - Uhh…..trudne pytanie…..tu i tu było wspaniale….. – odrzekł wlepiając wzrok w jej piersi którymi co chwilę muskała jego klatę. – W ogóle to znowu mam ochotę tam wrócić…. - Ooo…..a co już odpocząłeś? Nie spuścisz mi się do środka po kilku ruchach? – zapytała biorąc wciąż sterczącego fiuta w rękę. Robiąc to złapała się za pierś i podstawiła mu ją pod twarz – possij ją proszę….uwielbiam kiedy facet pieści mi w ten sposób piersi… - Ohhhh….już się robi…. – wysapał Krzysiek otwierając szeroko usta. Nim się obejrzał miał w nich prawie całą pierś bo przecież nie były one tak wielkie jak piersi jego żony. - Mmmhmmm…..właśnie taak…..ohhhh…. – westchnęła Lilka siadając teraz okrakiem na szwagra. Gdy ten ssał jej piersi ona uniosła nieco biodra a chwilę potem opadła wprost na jego kutasa który ponownie znalazł się w jej gorącym wnętrzu. Krzysiek chwycił ją za biodra a chwilę potem przeniósł ręce na pośladki które co chwilę klepał i mocno ściskał. Był naprawdę w siódmym niebie mając przed sobą nagą siostrę swojej żony, skaczącą na jego kutasie tak jak zawsze to sobie wyobrażał. - Normalnie czuję się jakbym śnił ej…. – odrzekł po chwili wpatrywania się w jej podskakujące piersi. - No to raczej nie jest sen….zobacz… - i uszczypnęła go w sutek. - Ał…..kurde….rzeczywiście….to nie sen….naprawdę kocham się z kobietą swoich marzeń…. – rzekł kładąc teraz ręce na jej piersiach. – Mam nadzieję, że ...
... jest ci chociaż w połowie tak dobrze jak mi…. - Jest mi cudownie…. – odparła natychmiast bez zastanowienia. – Już ci mówiłam, każdy facet jest w stanie sprawić mi rozkosz….nie tylko taki z ponad dwudziestocentymetrowym penisem. - Ale taki sprawia ci jej więcej…..i Monice teraz pewnie też…. - Nie zawsze tak jest….czasami sprawia więcej bólu niż przyjemności…. – wyjaśniła mu. - Czasami…. - Ciiiii…..nie mówmy już o tym…. – przerwała mu. – To nic nie da….nie urośnie ci od tego, a Michałowi nie zmaleje…..będzie nim pieprzył twoją żonę i wyniesie ją na wyżyny rozkoszy, wyrucha ją tak jak nikt inny, że nie zapomni tego do końca życia, i nic na to nie poradzimy, oboje się na to zgodziliśmy… - No tak….. – odparł – sorki….już więcej do tego nie wrócę…. – dodał po czym wrócił do roboty. Miał kobietę którą musiał zadowolić a nie wciąż użalać się nad sobą i rozmiarem swojego penisa. W tym samym czasie w łazience działy się iście szalone rzeczy. Monika z Michałem szli jak huragan jeśli chodził o sprawianie sobie przyjemności. Gdy tylko zamknęli za sobą drzwi kabiny, Michał od razu odwrócił szwagierkę tyłem do siebie i zaczął wylizywać jej odbyt. Cipkę zostawił dla niej samej którą widział jak sobie palcowała. Liżąc ją co chwilę wpatrywał się w jej rozwartą dziurkę chcąc na dobre utrwalić sobie w głowie jej wygląd. - Ohh….ohhhh……zerżnij mnie w nią….słyszysz…..chcę, żebyś zerżnął mnie w dupę…. - Od razu tak na ostro chcesz…. - Chcę w dupę…. – powtórzyła. – Jak ...