1. Trening czyni mistrza...


    Data: 11.11.2020, Kategorie: fan fiction, soul calibur, bdsm hipnoza, Autor: AFter

    ... dotykając jej cipki. Nie wszedł jednak do środka, ale zatrzymał się tuż na granicy, lekko stymulując wilgotniejącą cipkę Taki. Wtedy coś przysunęło się do jej uszu. Dwie słuchawki nasunęły się na niej.
    
    - Ulegnij... jesteś dziwką... ulegnij... – delikatny, kobiecy głos powtarzał powoli, bez przerwy te słowa. – Musisz ulec... jesteś taka słaba... taka wrażliwa... jesteś podniecona...
    
    - Spierdalać! – krzyknęła Taki, szarpiąc się w więzach, ale bez efektu. Nie mogła też w żaden sposób zrzucić w uszu tych przeklętych słuchawek. W tym samym czasie wibrator powoli stymulował ją. Czuła, jak powoli rośnie w niej podniecenie. Starała się cofnąć, ale wtedy wibrator przysuwał się, nie dając jej odpoczynku. Ze słuchawek cały czas płynęły słowa wzywające ją do poddania się rozkoszy. Na początku Taki krzyczała i powtarzała głośno, że nigdy nie ulegnie, ale w końcu zrozumiała, że tylko się męczy.
    
    Po kilku godzinach ekran przed nią zajaśniał. Wibrator cały czas pracował, jej cipka obciekała od soków, ale nie miała szans na orgazm. Na ekranie zaczęły się wyświetlać filmy porno. Wszystkie dotyczyły tego samego. Silne kobiety ulegały mężczyznom i zmieniały się w dziwki, błagając o seks.
    
    - To twoja przyszłość... też będziesz taka... ulegnij... poddaj się... - powtarzał głos ze słuchawek, nie dając jej wytchnienia.
    
    - Mooocnieejj! – jęczała kobieta na ekranie. Była to skuta własnymi kajdankami policjantka, którą właśnie gwałciło dwóch przestępców. Taki patrzyła na wielkie członki, ...
    ... które wypełniały tamtą kobietę i czuła, jak z jej ust spływa strumyk śliny.
    
    - Mocniej... - szepnęła cicho Taki, czując że ma już dość. Wibrator pieścił ją i stymulował, ale nie pozwalał jej na osiągnięcie orgazmu, o którym zaczynała coraz bardziej marzyć. Marzyła o tym, żeby móc się masturbować, ale jej ręce były przywiązane do rogów łóżka.
    
    - Dobrze się bawisz? – usłyszała pytanie, gdy po godzinie otworzyły się drzwi i do pokoju weszła Tira. Nie miała na sobie swojego zwyczajnego stroju, ale zielonkawy, trochę prześwitujący porannik, pod którym Taki widziała białą, skąpą bieliznę. Ciało ninjy pokrywał pot, Taki drżała z rozrywającego ją podniecenia. Nie mogła zrobić niczego, żeby się zaspokoić, a kolejne filmy wyświetlane na ekranie wzmacniały jej apatyt na seks i podniecenie. Jej duże piersi unosiły się i opadały, a sutki były twarde jak kamień.
    
    - Ty... - jęknęła – wypuść... mnie...
    
    - Uparta z ciebie dziewczynka. Większość kobiet wystarczą tutaj dwie lub trzy godziny i już błagają o seks. A ty się trzymasz. Może coś dodamy? – Tira podeszła do Taki i położyła na stoliku obok łóżka kadzidło, które zapaliła. Taki szybko poczuła zapach, bardzo podobny do zapachu męskiego nasienia. To jeszcze bardziej rozpaliło jej zmysły. Zamknęła oczy, ale nie mogła zamknąć uszu przed słowami, które cały czas słychać było ze słuchawek.
    
    - Jesteś uzależniona od seksu... marzysz o kutasie w twoich ustach... chcesz, by cię brali wszyscy mężczyźni w okolicy... Ulegnij...
    
    - No to ...
«1234...»