-
Biuro 4
Data: 11.11.2020, Kategorie: BDSM Sex grupowy Pissing, Miejsca Publiczne, Autor: ErotycznaPisarka
... tyłeczek. Po upływie czasu Cyrka doszła razem z Tadkiem, który zalał jej cipkę spermą. Wyszłam z analnej dziurki Agi i uklęknęłam. Ze smakiem zlizałam spermę z cipki Agatki. Potem razem z Cyrką podziękowałam Tadeuszowi całusem, doprowadziłam się do porządku, a na koniec skierowałam się w stronę pracy, mając Agatę u boku. Od numerka na parkingu minęła nie cała godzina, a ja już miałam za sobą trzy numerki w pracy. Pierwszy był w windzie gdzie obciągnęłam razem z Agą dwóm pracowniką z innego działu, drugi gdy szłam w stronę swojego stanowiska i Siedzący obok mnie Adam poprosił o Hiszpana. Parę ruchów i miałam już ciepłą spermę na piersiach. Trzeci miałam teraz. Z wypiętym tyłkiem odpisywałam na maile firm współpracujących z naszą podczas gdy Daniel, wykorzystując przerwę w swojej pracy rżnął mnie w tyłek. Jego Kutas bez pośpiechu wchodził w moją dupcię, dając mi sporo przyjemności i wychodził. Wchodził i wychodził, wchodził i wychodził i tak w kółko. Nagle poczułam rękę masująca moja mokrą cipkę – Ah hmm dziękuję za zajęcie się cipką – Powiedziałam mając wzrok wbity w komputer – Nie ma za co panno Tereso – Odpowiedział mi kobiecy głos. Nie, mogąc uwierzyć własnym uszą spojrzałam za siebie i zobaczyłam Fiołek która patrząc Danielowi w oczy masując równoczesnie moją kobiecość – Długo ci to zajmie? – Zapytała. Daniel pokręcił głową na boki i powiedział : – Chciałem się trochę zrelaksować, ale jeśli to ważna sprawa mogę dojść w parę sekund – Jeśli byś mógł ...
... Danielu. Daniel przytaknął szefowej i przyspieszył. Jego kutas rozrywał mi anusa, dając mi tyle przyjemności ile bólu – Kurwa, kurwa, kurwa – Jęczałam cicho żałując, że nie wzięłam lubrykantu. W tym czasie Daniel wbił się w moją pupę ostatni raz i zalał mojego anusa swoją spermą. Podziękowałam Danielowi, doprowadziłam się do porządku i spojrzałam na Fiołek – Coś się stało? – Zapytałam – Widzisz dziś za godzinę i trzydzieści osiem minut – Powiedziała mi, patrząc na zegarek – Przyjedzie tu mała delegacja. Trzeba ich odpowiednio ugościć jeśli wiesz co mam na myśli panno Różykowska. Uśmiechnęłam się – Oczywiście. Gdzie mam iść ich,, ugościć,,, ? – Na drugim piętrze są pokoje do przyjmowania takich delegacji. Jednak musisz jeszcze coś zrobić – Co takiego? Fiołek wyjęła z kieszeni kartkę z adresem i wręczyła mi ją z małym uśmieszkiem – Niedaleko stąd jest sex shop. Prowadzi go znajomy firmy. Da ci seksowny strój, a ty się w niego ubierzesz. Tylko musisz mu jeszcze zapłacić – Powiedziała puszczając mi oczko przy,, zapłacić,, Westchnęłam – Rozumiem i obiecuję, że się tym zajmę. – Dziękuje – Powiedziała mi Fiołek i odeszła. Po upewnieniu się, że trafiłem pod dobry adres weszłam do sex shopu. Po mojej prawej rozciągała się lada zrobiona ze szklanych gablot. Widziałam tam didla, wibrator, korki anale i inne zabawki tak drogie, że mogłam o nich jedynie pomarzyć . Po lewej za to miałam regały z seksi bielizną, kajdankami, dildami, pejczami ...