1. Biuro 4


    Data: 11.11.2020, Kategorie: BDSM Sex grupowy Pissing, Miejsca Publiczne, Autor: ErotycznaPisarka

    ... itd. w normalnych i w sam raz na mój portfel cenach.
    
    – Pani jest od Fiołek tak? – Usłyszałam.
    
    Spojrzałam na sprzedawcę. Miał na oko trzydzieści lub trzydzieści pięć lat. Jego ciało wyglądało na dość wysportowane, a twarz była całkiem ładna i zadbana. Lekki zarost, Czerne włosy ulizane do tyłu, szare oczy. Zwyczajnie ciacho.
    
    – Tak. Teresa
    
    – Tomasz. Mogłabyś zamknąć drzwi na klucz? – Zapytał, rzucając mi klucze.
    
    Z uśmiechem zamknęłam drzwi i poszłam za Tomkiem na zaplecze. Zaplecze okazało się małym pokojem do zabaw BDSM. Przy jednej ścianie zobaczyłam milion akcesoriów, a po drugiej masę urządzeń do krępacji. Na środku pokoju znajdowały się dwie idące od sufitu do podłogi rury i zawieszone na nich kajdanki
    
    – Pani Fiołek chyba ci mówiła jak się zabawiam? – Zapytał mnie
    
    – Nie, ale to mi nie przeszkadza.
    
    – Na pewno. Wiesz nie chce cię do tego zmuszać
    
    – Nie no spoko. Zabawmy się już ok.
    
    Tomek zachichotał pod nosem i podszedł do rur. Dopiero teraz zauważyłam, że nie są przyspawane do podłogi, a do jakiegoś mechanizmu pod nią dzięki czemu można było je do woli przesuwać.
    
    – Wstań między nimi – Poprosił mnie.
    
    Rozbierająć się po drodze wykonałam polecenie.
    
    Tomek z uśmiechem skuł i rozsunął rury przez co musiałam mieć rozstawione nogi i uniesione ręce. W tej pozycji przypominała, człowieka witruwiańskiego Da Vinciego tylko, że z jedną parą nóg i rąk.
    
    Tomek stanął przede mną, trzymając w ręce szpicrutę. Zaczął mnie dokładnie oglądać, a po ...
    ... chwili przyłożył czubek bicza do mojej cipki. Zaczął mnie nim masować, a gdy zaczęłam cicho mruczeć uderzył mnie w cipkę
    
    – Ał! – Pisnęłam.
    
    Tomasz zadał mi kolejne uderzenie, a po nim kolejne i kolejne.
    
    Gdy moja cipka była już czerwona od uderzeń, ale i mokra od soczków Tomek wyciągnął na wierzch swojego kutasa. Jego penis był gruby i długi, a ogromny i czerwony żołądź był idealny do głębokich gardeł czy anali.
    
    Zamknęłam oczy. Nie bałam się, ponieważ byłam mega podniecona sytuacją. Zwyczajnie pomyślałam, że granie przerażonej kobiety podniecić mojego kochanka.
    
    Tomasz podszedł do mnie i bez wahania wbił swojego kutasa w moją cipkę. Każdy jego ruch, każde drgniecie penisa w mojej cipce sprawiało mi ból, ale i masę przyjemności.
    
    – Podoba Ci się to suko? – Zapytał mnie rżnąć moja pizdę
    
    – Ah hmm tak panie aauuuu mm tak podoba.
    
    Tomasz wykonał jeszcze parę ruchów biodrami, dał mi klapsa i wyszedł z mojej cipki. Skierował się w stronę zabawek BDSM i najwyraźniej zaczął czegoś szukać.
    
    Ja czekałam na niego podniecona, ale i lekko przerażona. Moja brzoskwinka bolała mnie i piekła tak mocno, że ledwo wstrzymywałam się od płaczu.
    
    Nagle poczułam zimny oddech Tomasza na szyi. Wystarczyła mu parę sekund, by zakneblować mi usta.
    
    – Będziesz jęczeć suczko? – Wyszeptał mi do ucha.
    
    Wiedząc, że przy nim bez jęków się nie obejdzie przytaknęłam.
    
    Tomek zaśmiał się pod nosem i ugryzł mnie delikatnie w ucho.
    
    – Masz ładnie piszczeć – Powiedział bioradź do ręki ...
«1234...10»