1. Nie moja studniowka cz 7/8


    Data: 11.05.2019, Kategorie: Trans Autor: K0oma

    ... oraz krótki sztywny bat. Ukucnęła nad urządzeniem i zaczęła przez mały otwór wlewać średnio gęstą białą ciecz.- To jest imitacja mężczyzny. Będziemy na tym pracować byś potrafiła obchodzić się z prawdziwym penisem. Zasada działania jest banalnie prosta, do pojemniczka właśnie wlałam sztuczną spermę. Jest on połączony z członkiem długim zawijasem rureczek i przewodów, podczas prawidłowego poruszania płyn będzie się przesuwał w kierunku otworu. Coś jak spuszczanie benzyny z baku. Twoje zadanie będzie polegało na jak najlepszych ruchach by płyn wypłynął najszybciej oraz wystrzelił wysoko. Model ten jest dosyć wymagający dlatego nie spodziewaj się szybkich efektów. W ramach podpowiedzi rurka w penisie jest szersza u góry by imitować czulszą strefę.Całość faktycznie nie wyglądała imponująco i prosto ale na widok prężącego się przed moim kobiecym obliczem kutasa ciepło w środku jeszcze bardziej zagrzało. Chyba mi się... spodobał?! Dlaczego?! Przecież nie jestem gejem... tabletki. Zrozumiałem że trzeci dzień kuracji faktycznie mógł dać efekt. Założę się że pewnie dostaje końską dawkę dlatego czuję kobiece podniecenie.- Usiądź na ziemi i ściągnij buty. - powiedziała siadając na biurkoOdsunąłem krzesło na bok i spocząłem na dywanie. Z nóg otulonych cielistymi pończochami zsunąłem czarne koturny.- Widziałam jak radzisz sobie ustami z prawdziwym penisem u mojego męża. Dziś potrenujemy ważną rzecz działającą na wielu mężczyzn czyli pracę stopami.Nie byłem specjalnie zaskoczony i ...
    ... wiedziałem mniej więcej jak to ma wyglądać. Wysunąłem nieśmiało lewą nogę w kierunku urządzenia jednak zanim je dotknąłem poczułem pieczenie na piszczelu. To była Aneta która użyła swojego bacika.- Czekaj czekaj. Po pierwsze spójrz na swoje stopy gdzie one mają lakier? Zadzwonię dziś do twojej mamy żeby coś z tym zrobiła bo widzę że dłoniom też nie poświęcasz czasu. Jest to niedopuszczalne, następnym razem twoje stopy mają być sexowne!- Dobrze madam.- d**ga rzecz czy ty chcesz zrobić temu cudownemu penisowi krzywdę? On ma być dla ciebie bogiem, masz myśleć o nim pod prysznicem, gdy jesz, ma się tobie śnić ma się stać twoim życiem a ty obchodzisz się z nim w arogancki sposób. Najpierw musisz go nawilżyć, metoda dowolna.Na czworakach podszedłem i zawiesiłem głowę nad czubkiem gumowego rekwizytu. Otworzyłem usta i powoli wypłynęła stróżka śliny. Tak przygotowanego penisa pocałowałem a następnie wziąłem do ust. Pierwsze przesunięcie głową, d**gie... było bardzo przyjemnie przy trzecim ruchu bat Anety wylądował na czubku mojej głowy.- Ej łakomczuchu, starczy już! - radośnie upomniała mnie poprawiając włosyWróciłem na pierwotną pozycje, teraz wiedziałem że nic mi nie przeszkodzi w dotknięciu ociekającego śliną członka. Chwyciłem go między palce by zacząć standardowo ruszać góra, dół.- Przysuń się bliżej, rozstaw kolana i podnieś spódniczkę. Pokaż że się tobie podoba.Uniosłem materiał i oczom Anety ukazały się różowy pas od pończoch, takiego samego koloru stringi, srebrzysty korek oraz pas ...