-
Nie moja studniowka cz 7/8
Data: 11.05.2019, Kategorie: Trans Autor: K0oma
... z owleczonym w środku moim interesem. Nie przestając w ruchach stopami zacząłem dotykać się po udach. Dreszcz podniecenie przeszedł przez całe moje ciało. Bardzo wymownie polizałem dwa palce i zacząłem bawić się własnym otworem.- UUuu szybko się uczysz. No dalej dalej...Mój oddech przyspieszył, przygryzałem wargę, lekko jęczałem. Czułem podniecenie co za tym idzie moje krocze zrobiło się mokre. Odważyłem się i wyciągnąłem korek za którym wyciekła niewielka ilość płynu. Wykorzystując to środkowym palcem zacząłem kręcić w środku tyłeczka.- Leno zmień teraz pozycje, pokaż mu swoją kobiecość.Odwróciłem się i pozycji na czworakach po omacku stopami wyczułem penisa. Był ciepły od ruszania i bardzo kuszący. Pośladki były mokre, czułem niewielką stróżkę wypływającą ze mnie. Już się nie bawiłem tylko intensywnie ruszałem dwoma palcami na wszystkie strony. Czułem zbliżający się orgazm ale pierwszy raz mrowienie nie było w kutasie tylko w odbycie. Nim doszedłem krok dalej poczułem zimną ciecz wypływającą z urządzenia. Nie była imponująca w ilości ponieważ jak później stwierdziła Aneta za bardzo skupiłem się na sobie niż na mężczyźnie i więcej tak nie mogę robić. Usiadłem na podłodze by złapać oddech.- Jeszcze ostatnia rzecz... wyczyść się.Spojrzałem na pończochy oblepione sztuczną spermą. Nie wahałem się i przybliżyłem usta do podeszwy. Szorstki materiał przyjemnie drażnił mój język który zbierał białą zimną ciecz. Patrzyłem w oczy kobiecie tak jak bym patrzył na mężczyźnie by pokazać że spodobało mi się. Te warsztaty były bardzo przyjemne i chciałem więcej ... a może to tylko hormony?