1. Falstart


    Data: 23.11.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: Tomnick

    ... cztery, może pięć centymetrów do odbytu. Wpychałam go dalej. Cały czas wibrował, a jej pupa poruszała się przy każdym moim ruchu. Zdołałam wepchnąć jeszcze ze dwa centymetry. Nachyliłam się do jej ucha:
    
    – Wyjmę ci perły z ust, ale nie chcę słyszeć żadnych skarg ani jęków. Zrozumiałaś?
    
    Kiwnęła głową. Spojrzała na mnie. Oczy miała mokre od łez.
    
    – Mam dalej wpychać wibrator?
    
    – Nie, proszę! Błagam, Haniu... – płaczliwie jęczała.
    
    – Dobrze, ale wykonasz, co każę.
    
    – Tak, zrobię wszystko, co zechcesz. Obiecuję! Ale proszę...
    
    – Cicho!
    
    Wyjęłam wibrator przy akompaniamencie jęków. Potem wcisnęłam w jej usta. Gorliwie lizała go. Ślina ściekała z ust na podłogę.
    
    – Kiedy wyjmę go z twoich ust, ma być czysty! Ani śladu z twojej pupy na nim!
    
    Wpychałam palce do jej odbytu. Wchodziły bez większego trudu, a Ola nie jęknęła ani razu. Tylko zaciskane palce u stóp sygnalizowały, że pupa jest wrażliwa na takie bodźce. Cóż, kwestia systematycznych ćwiczeń, a penetracja pupy będzie mogła odbywać się bez żadnej rozgrzewki.
    
    Wyjęłam czysty wibrator z jej ust. Wyłączyłam go. Stanęłam przed nią, przyciągnęłam za włosy, szybko przysunęła się.
    
    – Jeszcze mnie wyliż – oparłam stopę o podłokietnik. Ola miała teraz łatwy dostęp do mojej pochwy. Nawet była lekko rozwarta.
    
    Ależ ona była chętna!
    
    #
    
    – Ale jak ja się im teraz pokażę? – jęknęła żałośnie. Miała włosy spryskane moim moczem, bo w pewnym momencie pieszczot już się nie wstrzymywałam i radośnie trysnęłam na ...
    ... nią.
    
    Wzruszyłam ramionami:
    
    – W szlafroku! Przecież i tak spotykacie się w jednym celu. Masz jeszcze z godzinę. Pójdziesz umyć włosy i tyle! – wzruszyłam ramionami, bagatelizując sytuację.
    
    Ola nieznacznie kiwała głową, jakby akceptowała moje rady.
    
    – Widzę, że przygotowałaś kanapki, więc nie napracujesz się, przygotowując stół. Zdejmiesz szlafrok i wszyscy ocenią, czy zerżnąć ciebie pierwszą, czy drugą? We dwóch czy po kolei? Ona też ma ciebie zerżnąć?
    
    Ola pokręciła głową:
    
    – Raczej nie. Ponoć jest bardzo uległa.
    
    – No, to będziesz miała trochę pracy. Sprzęt masz, męża też, więc czeka was miła zabawa. Daj znać, kiedy ty albo wy będziecie mieć więcej czasu. Mąż lubi, kiedy jesteś tresowana, poniżana?
    
    – A to różnie – wzruszyła ramionami.
    
    – A tak nieco jaśniej – zachęciłam ją.
    
    – No, kiedy przyprowadzał tego kolegę, to wyprawiali ze mną różne rzeczy. W zasadzie wszystko, na co mieli ochotę. A mnie się podobało! Naprawdę! – uderzyła się w pierś, widząc zwątpienie w moich oczach. – Ale ten kolega ma tak grubego penisa, że nawet Olek przytrzymywał mnie, żeby on mnie zerżnął. Nie chciał, żebym uciekła. A potem, dla towarzystwa, ruchał mnie w usta... – uśmiechnęła się na wspomnienie.
    
    #
    
    – A kiedy Olek tego nie lubi?
    
    – Nie wiem, czy nie lubi, ale chętnie ogląda mnie w takiej roli. Kiedyś odwiedziła nas wspólna koleżanka, bardziej jego niż moja koleżanka i w trakcie seksu zaczęła się zachowywać agresywnie. Po prostu za dużo wypiła i odbiło jej! Ładna ...
«12...5678»