Falstart
Data: 23.11.2020,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Tomnick
... dziewczyna, kilka lat młodsza od nas. Olkowi spodobała się ta tresura, ale w pewnym momencie zaczęła mnie dusić i chciała mi włożyć korkociąg do cipki, więc Olek ją powstrzymał. Wyobrażasz sobie? Korkociąg! – Ola pokręciła głową i zadrżała. Objęła się rękoma. Wspomnienie tamtego zdarzenia nadal było dla niej nieprzyjemne.
– O! W jaki sposób ją powstrzymał? – zapytałam, bo zaczynało być ciekawie.
Westchnęła ciężko. Przygarbiła się.
– Najpierw z nią walczył, to zraniła go korkociągiem! Ma taką szramę na ramieniu i drugą na brzuchu. Dziewczynie normalnie odbiło, bo za dużo wypiła! W końcu chwycił ją, obezwładnił i potrzymał, więc trochę otrzeźwiała. Ja bałam się do niej podejść! A potem zaciągnął ją do łazienki, wsadził głowę do muszli i spuścił wodę. Potem spuścił wodę jeszcze dwa razy, ale już nie wyciągał głowy.
Patrzyłam zdumiona.
– Spoko! Bez przesady, każda wytrzymałaby. To było spłukiwanie na części pojemności zbiornika. Napełnia się w kilkanaście sekund – lekceważąco machnęła ręką. – No, po wszystkim dostała paskiem po dupie, aż zaczęła prosić o litość. Wtedy dał jej ręcznik i wytarła włosy. Zaciągnął ją do pokoju, związał ręce i nogi, mamy kajdanki, więc nie było kłopotu, założył obrożę ze smyczą i kazał jej spać. Smycz przywiązał do tapczanu. Ręce skuł na plecach – Ola machinalnie głaskała mnie po cipce.
Nie odsunęłam się. To były miłe wrażenia, a ja ich bardzo potrzebowałam. I chciałam przyzwyczajać Olę do takiego zachowania wobec mnie.
– Kiedy ...
... obudziła się, trochę jej jeszcze przyłożył... Nie był to miły widok, ale ona była zadowolona – pokręciła głową z niedowierzaniem. – Pierwszy raz widziałam wtedy, jak mój mąż bije kobietę. W ogóle pierwszy raz widziałam bitą kobietę – zamilkła na chwilę. – Potem przypilnował ją w toalecie. Zjadła kolację, umyła się pod jego nadzorem i związana poszła u nas spać. To nie była miła noc, ale on miał jeszcze siłę, żeby mnie zerżnąć. I to jak! – uśmiechnęła się na wspomnienie i zaraz spoważniała: – A jej nigdy więcej nie zaprosiliśmy.
#
Posiedziałam z Olcią jeszcze po prysznicu. Wysuszyła, uczesała włosy, pogadałyśmy. Jak zobaczyłyśmy, która jest godzina, momentalnie zerwałyśmy się! Ubierałam się szybciej niż profesjonalni strażacy! Przestraszona Ola patrzyła tylko na zegar i na mnie. Z mieszkania wypadłam jak z procy. Kiedy zatrzasnęły się za mną drzwi bloku i odeszłam kilka metrów, zbliżyła się do nich elegancka para. Oboje na pewno po ‘czterdziestce’. Domyśliłam się, że idą do „Olków”. Ona nie była tęga, ale przy kości. I miała wydatny biust. Z ciekawości zatrzymałam się.
– Aleks będzie zachwycony! To musi być przyjemność, wciskać kutasa między takie cyce, ale Olcia też będzie zadowolona – przyglądałam się szatynce. Pasemka czyniły ją młodszą. Wyglądała atrakcyjnie dla mężczyzn. Fryzura prosto od fryzjera, trzymała się na lakierze. – Olek ją zaleje spermą. Albo obydwaj... – uśmiechnęłam się szeroko, wyobrażając sobie, jak bezradna kobieta protestuje, bo we fryzurę padają ...