1. Serbski film Reportaż (III)


    Data: 02.07.2019, Kategorie: Brutalny sex pies, ciąża, zwierzęta, wojna, Autor: Ravenheart

    ... Brukseli, w Paryżu czy Warszawie i wiecie, na czym polegała wojna w latach dziewięćdziesiątych. Że to źli Serbowie rzucili się na miłujących wolność i pokój Chorwatów. Gówno wiecie. Chorwaci to kurwili się zawsze z silnymi. A jak silni chcieli, to mordowali nas, Serbów, bez zmrużenia oka. Wiesz, gdzie powstał Czarny Legion?
    
    Pytanie jest retoryczne, zadane dla większego dramatyzmu – ale Milica nie mówi tego dla czystego efektu. Ona jest do bólu szczera w tym, co przeżywa. Dla niej gwałt, który jej zadano przez kilkunastu laty, jest tak samo prawdziwy, tak samo jest częścią jej realnego świata, jak druga wojna światowa, Habsburgowie czy imperium osmańskie. Jest jej rzeczywistością, elementem wszczepionym w jej geny. Kiedy mówi o wydarzeniach sprzed lat, widzę w jej oczach autentyczny płomień. Pal sześć, czy jest patriotyczny, nacjonalistyczny czy po prostu fanatyczny – ale jest. Jest – i tak jak mówi Milica – jest częścią jej duszy. Ten żar jest nieudawany, jest autentyczny. Przez chwilę zastanawiam się, czy i w dalekiej Polsce można się z tak wielką współczesnością historii spotkać.
    
    Milica wyciąga rękę i wskazuje ścianę.
    
    – Tam. Za murem. Czarny Legion powstał w 1941 roku w Sarajewie.
    
    Spojrzenie kobiety przygasa, tak jakby odległa historia była jej bliższa niż jej własne życie. Swoją drogą, to fascynujące i przerażające zarazem, że Milica, która jest prostą dziewczyną z zapadłej wsi, która nigdy nie skończyła żadnej szkoły, jest istną chodzącą encyklopedią ...
    ... historii własnego narodu. Czy to jest właśnie siła patriotyzmu? A może – nienawiści do wszystkiego, co obce?
    
    – NATO zawsze było po stronie tych chorwackich skurwieli. Wiesz, że twój kurewsko demokratyczny Zachód sponsorował ustaszy po wojnie? Jako bojowników, kurwa, antykomunistycznych! Przecież oni nie walczyli z komunizmem! Oni po prostu budowali swoją wymarzoną, Wielką Chorwację. A jedyne, czym się różnili od Hitlera, to było to, że nie mieli takiej siły.
    
    Od 1992 roku, czyli mniej więcej od tego czasu, gdy zginął mój Anton, wokoło Srebrenicy wrzało. Rządzili tu wasi miłujący pokój Chorwaci i ich Bośniacy. Więc było jak zwykle. Mordowali Serbów, jak chcieli. I kiedy chcieli. Potrafili zastrzelić człowieka na ulicy, ot tak – dla zabawy. W trzy lata zabili tu trzy tysiące ludzi. Trzy, kurwa, tysiące. Rozumiesz? Słyszałam kiedyś wywiad z taką młodą dziewczyną z jakiejś wiochy pod Srebrenicą. Rozwalili całą jej rodzinę. Wszyscy poszli do piachu. Została tylko ona i jej siostra, dziecko zaledwie. Dowódca oddziału, kompletnie już pijany, powiedział jej, że mogą odejść, pod warunkiem, że odda się każdemu z jego podwładnych. Ona albo jej siostrzyczka. Mogła wybrać. Więc zrobiła to. To było trzydziestu facetów, a ona musiała każdego zaspokoić. W tym samym domu, gdzie stygły trupy jej ojca i braci. Jej mała siostra musiała na to wszystko patrzeć. I po każdym razie głośno mówić, że jej się podobało to, co ci zwyrodnialcy robili.
    
    Zamykam oczy. Usiłuję wyprzeć to ze świadomości.
    
    – ...
«12...6789»