Romans, a może coś więcej...
Data: 24.12.2020,
Kategorie:
Romantyczne
zakazany owoc,
żonaty,
kochanka,
Autor: dziewczynaa
... masował ją i drażnił ją palcem, pocierał i jednocześnie patrzył w moje oczy. Robiłam się coraz bardziej podniecona zaczęłam rozpinać jego koszulę. Jego ruchy robiły się coraz szybsze, mój oddech stawał się płytszy rozsunęłam bardziej nogi dając mu do zrozumienie, że pragnę więcej. Wsunął głębiej palec do środka co dało mi ogromną rozkosz. Przeszliśmy do sypialni, pozbyłam się do końca jego ubrań, chwile staliśmy nadzy patrząc sobie w oczy, nasze ciała blisko siebie, zapachy się mieszały nasze podniecenie rosło, położył mnie na łóżku, a on położył się na mnie zaczął mnie namiętnie całować, później lizał po szyi, piersiach. Zaczęłam pojękiwać. Szeptał, że to właśnie mnie potrzebuje - co jeszcze bardziej pobudzało moje zmysły a moje ciało pragnęło jeszcze więcej jego dotyku. Swoimi rękami poznawał moje ciało, przewrócił mnie na plecy odsunął włosy całował mnie po karku, wzdłuż kręgosłupa, moje ciało przeszły dreszcze, zaczęłam się wyginać, co motywowało go do dalszego działania, dłonie zeszły na moje pośladki, masował je. Rozsunął delikatnie nogi i zaczął dotykać mojej muszelki, robił to bardzo delikatnie powoli nigdzie się nie spiesząc, wsunął palec do środka wsuwał i wysuwał. Penetrował bardzo powoli i dokładnie co doprowadzało mnie do szaleństwa, im bardziej jęczałam i dyszałam jego ruchy stawały się coraz szybciej. Czułam, że jestem na skraju wytrzymałości, poczułam jego język, wsunął go do środka, moje biodra wskazywały, że chce szybciej mocniej zdecydowanie. Jęczałam coraz ...
... mocniej i przeżyłam ogromną rozkosz, orgazm był bardzo intensywny, cała się rozpłynęłam... To było nie sam owite doznanie. Później wsunął swoje penisa we mnie, ale nie poruszał nim jego ruchy wynikały tylko z wzajemnej namiętności, patrzył na mnie miał niesamowitą pasje w oczach, znużyłam swoje ręce w jego włosy, jedną rękę zsunęłam na kark delikatnie go gładziłam, on ponownie swoimi dłońmi poznawał na moje ciało tym razem bardziej intensywnie, namiętnie. Moje ręce błądziły po jego ciele, unieruchomił mi je za głową i zaczął namiętnie całować, nasze pocałunki stawały się coraz bardziej łapczywe, nasze spocone ciała domagały się więcej, zaczął się we mnie poruszać, wsuwał i wysuwał bardzo powoli delikatnie, co dawało nam ogromną rozkosz, cicho pomrukiwał. Kochał się ze mną namiętnie, ale zarazem delikatnie każde jego pchnięcie dawało mi ogromną rozkosz, kochaliśmy się z pasją, tak po naszemu..., zaczął napierać na mnie bardziej zdecydowanie mocniej, założyłam nogi na jego ramiona, jego ruchy są bardzo intensywne mocne, opada na mnie przestajemy panować na naszymi ciałami. Zaproponował, żebyśmy kochali się od tyłu, wypięłam swój tyłek, wsuwa się od razu bardzo zdecydowanie, chwyta mnie za biodra i mocna posuwa, jego ciało odbija się o moje pośladki, co tylko wzmacnia nasze doznania, dotyka moich piersi, pleców moje ciało pragnie więcej dotyku jego rąk, przejął kontrolę nad całym moim ciałem mi nie pozostaje nic innego jak przyjmować jego męskość, która wypełnia mnie całkowicie ...