Romans, a może coś więcej...
Data: 24.12.2020,
Kategorie:
Romantyczne
zakazany owoc,
żonaty,
kochanka,
Autor: dziewczynaa
... Ciebie wybrać
- Wspaniale, cieszę się niezmiernie, że przyjedziesz, wobec tego do zobaczenia o 15 na dworcu
- No. Pa
Strasznie ucieszyłam się, że Anka w końcu do mnie przyjedzie tak dawno się już nie widziałyśmy, mamy tyle do nadrobienia... Szybko zabrałam się do pracy aby wyjść trochę wcześniej.
Po odebraniu Anki z dworca, pojechałyśmy na szybkie zakupy i do domu, gdzie szykowałam obiad i w między czasie plotkowaliśmy, ale w końcu trzeba przejść do konkretów i powiedziałam:
- Opowiadaj co u Ciebie słychać? Jak tam twój narzeczony?
- A nic ciekawego u mnie po staremu, narzeczony to za dużo powiedziane Karol nadal uważa pierścionek za zbędną rzecz
- Szkoda, tyle lat już jesteście razem i nic
- Widocznie mu się nie spieszy, a co u Ciebie
- Praca ok i reszta też jakoś ujdzie...
- A co z facetami?
- Lepiej nie pytaj
- No mów
- Właśnie wczoraj poszłam do łóżka z żonatym facetem
- Co?! Anka była strasznie zdziwiona i zszokowana
- Mhm tak wyszło masakra, dlatego nawet nie wiesz jak się cieszę, że przyjechałaś
- Muszę zadać Ci to pytanie
- No dawaj
- Ale to nie jest Jacek? (Jacek to moja miłość jeszcze studencka)
- Nie, to nie jest Jacek, z tego co wiem Jacek jest ze swoją żoną w Kanadzie i już nie zamierza tutaj wracać, zresztą nie utrzymuje z nim kontaktów już od 5 lat
- To dobrze, bo już myślałam, że mu wybaczyłaś
- Nie jest tak łatwo mu to wybaczyć
- Mądra z Ciebie dziewczyna, ale opowiadaj kto to jest ...
... itd.
Opowiedziałam Ani wszystko ze szczegółami, po czym usłyszałam
- Nie zbyt mądre posunięcie z Twojej strony, ale tutaj chociaż miałaś wybór i wiedziałaś „co bierzesz”
- No tak masz rację, nie zrozum mnie źle, ale chyba to jest lepsze
- Tzn.?
- „Bycie z Gabrielem ”
- Czemu?
- Bo może tak jest łatwiej, on nigdy nie będzie chciał czegoś więcej, nie zrani mnie...
- No tak to masz jak w banku, nigdy nie będzie chciał niczego więcej, ale czy ty tego chcesz?
- Na tę chwilę tak tego właśnie chce - żadnych zobowiązań, niczego
- Takiego właśnie chcesz życia? Mam Ci przypomnieć co było z Jackiem?
- Z Jackiem to była inna sytuacja on mi nie powiedział, ŻE MA ŻONĘ!!! i z nim nie spałam, to tylko głupia miłość
- Niby tak, zmieniłaś się
- Tak wiem, też to zauważyłam, ale już nie chcę być tą zawsze pokrzywdzoną przez los głupia naiwną blondynką, która zawsze jest ofiarą. Między mną a Gabrielem jest tylko kwestia pożądania.
- Tutaj masz rację, z jednej strony Cię rozumiem, ale co będzie jak Ewa się o tym dowie
- Nie wiem na razie o tym nie myślę, a może to był tylko jednorazowy wyskok zobaczymy.
W tym momencie usłyszałam dzwonek do drzwi
- Ja pójdę otworzyć a ty nakładaj ten obiad dziewczyno, bo z głodu umrę - po czym Anka wstała i poszła je otworzyć.
Nakładając kurczaka usłyszałam zmieszany głos Gabriela, Anka zaprosiła go do środka
- Cześć chciałem pogadać, ale widzę, że masz gościa
- Cześć, tak przyjaciółka przyjechała mnie w końcu ...