Modelka nimfomanka
Data: 28.12.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Gierczinio
... spermy. Przejechałam paznokciami po jego klatce piersiowej, zostawiając czerwone ślady po paznokciach.Gdy miałam pewność, że wszystko już z niego wyssałam, wstałam z łóżka. Przez chwilę zastanawiałam się, czy nie kochać się z nim jeszcze raz, ale stwierdziłam, że zostawię go jeszcze sobie na później. Oblizałam się.- Smaczny jesteś.- Dziękuje. Chcesz jeszcze raz?- Spodobało ci się?- Bardzo! Kocham cię, Wika.- A ja seks z tobą. Jutro to powtórzymy. I pojutrze. Achhh, będę się z tobą pierdoliła codziennie – patrzyłam właśnie na młodego podnieconego chłopaka i czułam dokładnie to, co on. Wiedziałam, że nie powinnam tego z nim robić, gdyż jest za młody, ale jednocześnie miałam na niego taką chcicę, że w ostatecznym rozrachunku miałam w dupie moralność. Pragnęłam tego grzecznego prawiczka tak jak on szóstek w szkole. Chciałam wskoczyć na niego jeszcze raz, ale pomyślałam, że lepiej będzie, jak już sobie pójdę. Nałożyłam szlafrok na moje idealne ciało i wzięłam bieliznę w ręce. Nie mogłam się powstrzymać i podeszłam do niego, by następnie wylizać całą spermę zalegającą na jego nogach. Wyprostowałam się. Czułam, że mam spermę na twarzy, ale nie wytarłam jej, bo wiedziałam, że może się to podobać Marcelowi.- Umyj się i wytrzyj jakoś łóżku, jest brudne w spermie.- To łóżko rodziców.- Ups. Musisz sobie jakoś poradzić, braciszku.Odwróciłam się i odeszłam istnie modelowym chodem.Gdy wyszłam z pokoju, okazało się, że właścicielka apartamentu stoi przed drzwiami.- Coś się stało? – zapytała.- Skurcz miałam – odparłam i wskoczyłam do mojego pokoju. Dopiero w środku uświadomiłam sobie, że podczas krótkiej wymiany zdań z właścicielką, na mojej twarzy prezentowała się sperma.W pokoju masturbowałam się jeszcze kilka razy i przede wszystkim skonsumowałam pozostałości Marcela łyżką hotelową. Nadal nie mogłam uwierzyć, co się dziś stało i co się jeszcze stanie na tym wyjeździe.