1. Dziecko. 15


    Data: 07.07.2019, Kategorie: Anal Hardcore, BDSM Autor: ---Audi---

    Kilka następnych dni było spokojnych, nie czułam ciąży, za szybko, ale świadomość, że rośnie mały brzdąc w brzuchu, jest dziwnym uczuciem. Pięknym, ale i dziwnym.
    
    W naszym wydawnictwie zaczęłam się dowiadywać po cichu jak wygląda wydanie książki od podszewki. Szefa miałam w dupie, byleby płacił. Wszystko odłożę na wydanie, powoli, a się uzbiera.
    
    Młody dał mi do recenzji jeszcze jedną powieść. Była zupełnie inna, mocna, szybka i dzika. Dwa różne światy, jakby pisały je różne osoby. Nie do poznania, tylko ten idealny język, idealna składnia i charakterystyczny ton wypowiedzi bohaterów. Jak ktoś pozna jego styl, to pozna również każdą jego książkę.
    
    Coraz bardziej napalałam się na jego sukces. Tylko ta kasa. A czas leci.
    
    Mam pomysł.
    
    Pojechałam do galerii, do Anki.
    
    - O, moja idolka.... cześć zdziro...
    
    - Aniu, mam sprawę i może mi pomożesz...?
    
    - Czekaj, zamknę sklep i pogadamy.
    
    Ściągnęła kratę, wywiesiła kartkę i poszłyśmy na zaplecze.
    
    - Co tam ?
    
    - Chcę komuś pomóc, aby stał się kimś znanym, to młody pisarz, który ma niesamowity talent, pisze powieści, które zwalają z nóg...
    
    - O seksie ?
    
    - Anka, mówię poważnie...
    
    - Ok.
    
    - Pracuję w wydawnictwie, i wiem, że potrzeba ok 12 tyś, aby wydać 1000 szt książki, a tyle trzeba, aby wszystkie punkty sprzedaży ją miały.
    
    - Ile na tym idzie zarobić ?
    
    - Anka, ja to robię dla niego, ale koszt jednej książki to ok 12 zł, można sprzedawać po np 19,99...
    
    - To wielkiej kasy z tego nie ...
    ... będzie...
    
    - No, nie będzie, ale jak stanie się sławny to będą wywiady, radio, telewizja, imprezy, bankiety... to coś dla nas, nieprawda ?
    
    - Ja nie mam wolnej kasy.
    
    - Ja w innym temacie... sama chcę zarobić swoją dupą...
    
    - Będziesz kurwą ?
    
    - Przestań, cichodajką... i to tylko do zebrania całej kwoty. Od starego wyciągnęłam 3 tyś, już raz poszłam za 700, odłożę wypłatę następne 3 i się uzbiera, to nie jest dużo... i tu jest pytanie do ciebie, znasz kogoś zaufanego, kto zapłaci porządne pieniądze za seks ?
    
    - Ha, ha, ha....dziewczyno, ja znam całe miasto, wszystkich co płacą, co dają, co robią i jakie mają upodobania...
    
    - Umówisz mnie z kimś ?
    
    - A za ile dajesz ?
    
    - Za jak najwięcej...
    
    - Najwięcej płacą zboki, ale ja bym na to nie poszła...
    
    - A co chcą i ile płacą ?
    
    - Np za kilka godzin tysiąc, ale nasikają na ciebie, podduszą, obiją tyłek i cipę, takie ci zrobią głębokie gardło, że będziesz tylko rzygać... w dupę... e... akurat w dupę, to ty lubisz...
    
    - No widzisz, nie jest źle, kogoś mi dobierzesz, takiego powiedzmy najbardziej normalnego w zbokach...
    
    - Ok, jak chcesz, załatwię, ale masz być dostępna, bo czasami chcą natychmiast i najważniejsze, oni nigdy nie używają gumek, musisz uważać, aby nie zajść w ciążę...
    
    - Nie mam problemu.
    
    Nie powiedziałam celowo, nie jej sprawa.
    
    - Powiedz, że daję w dupę i dostaję od tego orgazmy, Khalidowi też brałam do buzi, a wiesz jakiego miał, może być głębokie gardło i zlewanie się też może...
    
    - A reszta ...
«1234...11»