Dziecko. 15
Data: 07.07.2019,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
BDSM
Autor: ---Audi---
... co do ubrania ?
- Nie.
- Wiesz co będzie chciał ?
- Podobno mało...
- Dziwne.
- Mówiłam ci, że dziwny.
Ok, nie będę się specjalnie szykować, i tak jestem zawsze gotowa i dostępna , może to będzie moje motto ?
Z nianią ten sam numer. Dobrze, że mogę na niej polegać.
Jadę. Adres Kopicza 18, osiedle domków..
Dzwonię, jest 17. Otwiera drzwi jakaś kobieta, starsza, ubrana do wyjścia...
- Proszę wejść, Pan jest w d**gich drzwiach po prawej, proszę się nie odzywać, tylko słuchać i nie dotykać go, to warunki... koperta jest na stole.
Ok, naprawdę dziwne, ale co tam... wchodzę, leży koperta, przeliczę... jest 1,5 kola, super. Mogłabym wyjść i co... ale ciekawość i obowiązkowość mi nie pozwalają.
Wchodzę, d**gie po prawej, cały pokój jest wiśniowy, takie burdelowe światło, bez okien, pod ścianą jest krzesło, takie ładne, z obiciem i siedzi na nim facet w masce, to znaczy taka kominiarka z wyciętymi otworami na oczy i usta. Trochę się przestraszyłam, dlaczego ma zasłoniętą twarz , ale wchodzę...
Olśniło mnie, to musi być ktoś znany i nie chce być rozpoznany. Ok, nie ma sprawy.
- Proszę stanąć pod ścianą, zdjąć majtki i zacząć się dotykać...
Głos zwyczajny, nawet trochę jakby przestraszony... ale jaka kultura...
Dzisiaj ubrałam długą sukienkę czarną, jakby na spotkanie towarzyskie, ściągnęłam majtki i zaczęłam dotykać muszelki. Fałdy sukienki czasami zasłaniały całą cipkę, ale gość nie przyczepił się...
Sytuacja fajna, facet spokojny, ...
... ja robię sobie dobrze, on płaci, idealnie...
Troszeczkę się podniecam, w głębi duszy czekam na rżnięcie, a on nic. Jeszcze bardziej się nakręcam, chcę pokazać, że naprawdę mi dobrze, może skusi się na młode ciałko.
Przełożył nogę, chyba działa... odchyliłam sukienkę, wypięłam brzuch i obrałam szybką drogę do orgazmu...
Nie trzeba mi wiele, szedł i doszedł... stałam z wypiętą cipą w jego stronę...
- Naprawdę dostała Pani orgazm ?
- Proszę mnie dotknąć...
Podeszłam do niego... a on jakby się przestraszył...
- Śmiało, niektóre kłamią, ale ja jestem prawdziwa...
Podobno nie miałam się odzywać, ale sam zaczął...
Chwyciłam jego dłoń i wsadziłam palce do cipy...
- Mokra ?
- Tak...
Jego głos drżał... ja pierdzielę, facet nie dotykał tam kobiety, jego palce były niezdarne, nie ruchliwe, dotykał, ale nie wkładał, nie bawił się cipką... szkoda...
- Tego nie można oszukać... a ja mam zdolności orgazmowe, dostaję często i chętnie...
- Co dalej ?
- Nie wiem...
- Chcesz dotknąć mojego tyłka ?
Wzięłam jego dłonie i wsunęłam pod sukienkę na pośladki... przysunęłam się, on zaczął drżeć... i wtedy zobaczyłam przy oczach zniszczoną skórę... kawałek, ale tak, to było oparzenie... Facet miał całą twarz poparzoną i dlatego nosił maskę...
Wszystko jasne, nie mógł mieć normalnej kobiety, bo żadna by tego nie przetrzymała. Musiał być naprawdę mocno oszpecony, ale mi to nie przeszkadzało w tej chwili. Płaci i ma, ale dodatkowo mogę się pobawić jego ...