1. Karolina. 4


    Data: 02.02.2021, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... pizdę... wsadź całą...
    
    - Chcesz tego.... będzie boleć ?
    
    - Tak, kurwa chcę...
    
    Gdy przeszedł myślałam, że zwariuję od bólu, ale on zaraz znikł... za to poczułam coś dużo gorszego...
    
    Chciałam się wyrwać... ale trzymali mnie za mocno.... no i drinki....
    
    W głowie szedł wstręt... bo... kurwa.... nadchodził orgazm....
    
    Ja nie mam prawa... !!!
    
    - Proszę nie... nie chcę...
    
    - Za późno złotko... teraz to cię wyjebie, tak jak mnie... będzie ci dobrze... odstresujesz się...
    
    KURWA NIE...
    
    Nie chcę żadnego relaksu.... moje wredne ciało znowu mnie wkurwia...
    
    Gdy nadszedł... zaczęłam płakać z bezsilności...
    
    - Zobacz, mała sucz wraca do siebie...
    
    Ona nic nie rozumie...
    
    d**gi to formalność... nawet trzeci.... ci wkładali w to całych siebie, a ja ryczałam....
    
    Byłam tak wypluta i oczywiście cały pokój wirował, że przestałam się ruszać...
    
    - To teraz wrócimy ją całkowicie.... usłyszałam Ankę....ale nie zrozumiałam....
    
    Dopiero gdy poczułam jego kutasa przystawionego do d**giej dziurki .... wrzasnęłam....
    
    - Nie wybaczę wam tego... !!!
    
    - Spokojnie, będziesz dziękować, kochasz to...
    
    Wszedł bez mojego oporu.... naprawdę zaczęłam coraz gorzej się czuć...
    
    Niech zrobią co mają, a potem spadają....
    
    Byłoby dobrze... ale ta małpa zaczęła wkładać swoją dłoń w moją pizdę...
    
    - Teraz ja cię objadę...
    
    Kutas w dupie, nie czułam go, wiedziałam tylko, że wali, bo jaja uderzały o tyłek, ale jej ręka, która wślizgnęła się jak po maśle... była ...
    ... taka... jakiej nie chciałam.
    
    Była cholernie przyjemna...
    
    Ostatnimi siłami spojrzałam się w dół....
    
    Oczy Jurgena świeciły... trzymał mnie za nogi i pierdolił swoją szefową... Anka miała zacięty wzrok...
    
    - Zaraz cię załatwię kurewko...
    
    - Anka, nie mogę.... proszę...
    
    - Już ty możesz.... czujesz już... ?
    
    Zamknęłam oczy... nie chcę na to patrzeć.... bo idzie....
    
    Czuję odrazę do swojego ciała.... i niechęć do Anki... chociaż ona... po prostu... nie rozumie...
    
    Dostałam dwa.... zsikałam się, nie wiem ile.... i wtedy mnie puścili....
    
    I dobrze.... bo poczułam to... zerwałam się do łazienki.... poleciał paw...
    
    Siedziałam na podłodze, prawie naga, obejmowałam kibel i rzygałam....
    
    I dobrze ci tak szmato...
    
    Zimno płytek koiło tyłek... ale nie moją duszę... co ja zrobiłam... ?
    
    - Tylko posprzątaj... zawołał Jurgen...
    
    Przepraszam cię kochany... już nigdy nie będzie seksu z radości.... będę dawać dla poniżenia i bólu... dla zeszmacenia i wykorzystania... tak, jak na to zasługuję...
    
    Wybacz mi Robercie... przepraszam, przepraszam, przepraszam...
    
    Jak człowiek potrafi się zmienić w najważniejszej sekundzie swojego życia...
    
    Jego śmierć, to i moja śmierć...
    
    Przepraszam.
    
    Wiem tylko, że sprzątałam po sobie, gdy Jurgen przyszedł, rozebrał mnie, ubrał koszulę i położył do łóżka.
    
    Tyle pamiętam.
    
    ***************
    
    Chociaż w nocy poczułam dłoń na ciele...
    
    Byłam pewna, że to Robert... ale, gdy skojarzyłam, że.... to wtedy się obudziłam...
    
    To ...
«12...456...10»