JULIA I JA
Data: 06.02.2021,
Kategorie:
Trans
Autor: akanah
... Siedziała jak zwykle śliczna, wystrojona, za dużym hebanowym biurkiem. Przed biurkiem siedziała Domina Sonia, super shemale, bardzo ładna. Na jej widok Lucynka podbiegła i usiadła na podłodze przytulając się do nóg. Ja z Moją suczką stałyśmy w pozycji uległej suki. Julia dwa kroki z tyłu , z lewej strony. – Niech sunia Julia siada w kącie a ty suko podejdź do mnie. – poleciła stanowczym głosem. Podeszłam szybko tam, gdzie pokazała palcem, obok biurka, przed nią. Skinieniem kazała klęknąć. Klęczałam grzecznie, wypłoszona. Jej Ekscelencja patrzyła na mnie wyczuwając mój strach. – Czego się boisz Moja suko? – spytała. – Ekscelencjo, Twoja suka nabroiła. – powiedziałam cicho. Zawsze mówiłam „nabroiła” jak coś zmalowałam, dobrze wiedząc, że tym słowem udobrucham Madame Jowitę. – Hm, mówisz, że nabroiłaś, co? – spytała już łagodniej. – Tak, Ekscelencjo, bardzo nabroiłam, już nie będę. – odpowiedziałam. – No, proszę, już nie będziesz? A co nie będziesz, suczko? – pytała żartobliwie. Poczułam ulgę, Moja Pani już się nie gniewa na suczkę. Z resztą Madame Jowita jest bardzo wyrozumiała i łagodna, choć potrafi mnie karać boleśnie. – No, no nie będę rozrabiać jak „bury zając w kapuście”. – odparłam. To było jej powiedzonko w stosunku do moich wybryków. Domina Sonia uśmiechnęła się, Madame także. – To dobrze Łucjo, że nie będziesz brykać. Ale tak na zawsze czy tylko na trochę. Jak sądzisz? – pytała dalej. – Nie wiem Ekscelencjo, ale znając siebie chyba na trochę. – powiedziałam ...
... szczerze. – No to mi się podoba. Jak zwykle Moja suczka jest szczera i ślicznie ułożona. Za spokojna suczka to też nie za dobrze, prawda Domino Soniu? – zakończyła pytaniem. – Tak Wasza Ekscelencjo, zupełna prawda. Ja swojej Lucynie też popuściłam smycz kontrolnie. Słyszałam, z resztą widziałam, że sunia Julia także ma trochę luzu bo z jej temperamentem chyba by się zadusiła. A z resztą to im dodaje seksu. - odpowiedziała Domina. – Tak, prawda. Za dużo dyscypliny wpływa ujemnie na seks suczek. No ale dosyć, wracajmy do sprawy. Twoja prośba, z ominięciem właściwej drogi, została przedstawiona mi wczoraj przez obecną tu Dominę Sonię. Po rozważeniu jej wyrażam swoją zgodę na bliską przyjaźń i kontakty seksualne przez sunie o imionach Lucyna i Julia. W kącie i przy nogach Dominy dał się słyszeć cichy pisk radości. Madame Jowita, przerwała i uśmiechnęła się. – Ależ niecierpliwe, cóż młode. – dodała. -Tak więc, aby nie zamęczyć naszych młodych suczek, życzę im wiele radości i prawdziwej przyjaźni. Możecie się zbliżyć teraz do siebie. – zakończyła Madame Jowita. Na znak dany przez Domina Sonie Lucynka podskoczyła i pobiegła do Juli w kącie. Obie sunie siedziały teraz przytulone do siebie. U Juli sukienka wyraźnie sterczała wysoko w górze. Zaraz będzie mokra plama w tym miejscu. – pomyślałam. – No to jedną sprawę mamy załatwioną. Teraz d**ga, mniej przyjemna. Moja suko, twoje postępowanie było wysoce naganne. W zasadzie regulamin przewiduje w tym przypadku karę „czerwonego tronu”. (Ależ…. – ...