JULIA I JA
Data: 06.02.2021,
Kategorie:
Trans
Autor: akanah
... tym samym mój autorytet a tego nawet ja nie mogłam pozostawić bez kary. Widzę, że nie jest tak źle jak wygląda nie usiądziesz suko na dupcie przez kilka dni, ale nie będzie śladów. Za tydzień półtora znowu dupcia będzie gładziutka i milutka. A za dwa tygodnie Łucjo zostaniesz pokryta przez pewnego Pana, który już od dawna dopytuje się o ciebie. Ma on wspaniałego kutasa. Ty takie lubisz suko. Ale tym czasem Mała sunio weź z szafki tą duża puszkę maści i posmaruj dokładnie całą dupę twojej suce. Nie martwcie się o nic jesteście moje suczki i nie stanie się wam żadna krzywda. - Mówiąc to znowu pogłaskała nas po policzkach a Julie pocałowała w czoło. Wyszła, Już nie płakałyśmy, uspokojone. Drzwi pozostały niedomknięte i słyszałam jak Madame Jowita rozmawia z tą osobą co mnie biła. – Katarzyno, trochę przesadziłaś z moją suką. Przecież napisałam ci wyraźnie jak i co a ty znowu zapędziłaś się w swoim sadyzmie. Wiesz dobrze, że nie popieram tego czy to się komu podoba czy nie. Jeszcze raz a zastanowię się co z Toba począć. Potem słyszałam jak Katarzyna przeprasza, obiecuje i prosi o wybaczenie. Po nasmarowaniu dupci maścią ból szybko mijał.
Zostałyśmy odwiezione z Julią do domu. Ja praktycznie klęczałam na tylnym siedzeniu bo nie było mowy inaczej. W domu od razu położyła się tylko w haleczce do łóżka a Julia zrobiła mi kompres na dupcie tak jak ją nauczyła Ekscelencja. Potem siadła koło mnie i masturbowała się kilka razy napełniając szklankę świeżym swoim soczkiem, który ...
... wypiłam duszkiem mrucząc z rozkoszy. Zasnęłam szybko. Julia cicho wsunęła się przy mnie i przytuliła. Lekko obróciłam się na bok dojąc jej cycek do wtulenia noska tak jak lubi. W ten sposób zakończyła się przygoda z zaprzyjaźnieniem się Juli i Lucynki. CDN +
JULIA I JA
/czyli ostatnia suczka/
Epizod 7
Jak pisałam Wam poprzednio, Julia ma teraz przyjaciółkę Lucynkę spoza, której świata nie widzi tak samo zresztą i ta d**ga. Juli nazywa ją Lucia. A ona mówi Julii Jul. Domina Sonia, Pani Lucynki, jest bardzo zapracowaną osobą. Nie moja rzecz co robi, ale często wyjeżdża gdzieś z polecenia Ekscelencji. Jak może to zawsze zabiera swoją suczkę ze sobą lecz czasem sprawy nie pozwalają na to więc Lucynka pozostawała w domu sama. Teraz jest inaczej. Domina podwozi Lucynkę do Julii lub Lucynka sama przychodzi. Wtedy jest na co popatrzeć. Wczoraj rano Domina Sonia przywiozła Lucynkę na kilka dni. Zawsze jak to ma miejsce to w domu jest szum, piski, latanie, śmiechy. W krótkim czasie wszystko wygląda a już na pewno pokój Juli, jak po przejściu tornada. Po całym domu walają się staniki, majtki, pończoszki i inne części garderoby. I co z tego jak one latają półnagie. Bardzo lubię je takie i na dużo pozwalam. Jednak co za dużo to nie zdrowo. Na golasa mogą chodzić tylko z rana i przed wieczornym seksem. A na resztę dnia każe im zakładać staniki, pończoszki, haleczki, bluzki i spódniczki. No i oczywiście majtki, stringi lub inne do wyboru. Oczywiście ani jedna ani d**ga nie przepadają ...