JULIA I JA - Opowiadania Erotyczne

JULIA I JA

... jej w oczy. Pani zadowolona, głaskała swoje suczki. Po przerwie ponownie rozwarła swoje uda ukazując wielkiego sztywnego kutasa. Teraz nastąpiła d**ga cześć. Klęknęłam na czworaka miedzy udami Pani biorąc jej kutasa w usta. Jednocześnie wyginając grzbiet w dół wystawiłam rozwartą dupkę dla Juli. Zaczęłam ssanie kutasa Pani. Poczułam jak Juli posmarowała mi cipodupcie i drażniąc ją doprowadziła do tego, że wypchnęłam na zewnątrz odbyt. Dopiero jak zakwitł ciemno bordową „różą” Juli wbiła się we mnie swoim olbrzymem. Na chwilę aż przestałam ssać. Pani jęczała rozkosznie i prężyła się ,głaszcząc moją głowę. Czułam jak jej wielki sztywny kutas kurczy się i pręży w moim gardle. Jak jej brzuch wypina się i wciąga coraz szybciej. Moja cipodupka ruchana perfekcyjnie przez Julię pulsowała gorąco doprowadzając mnie do szału. Mój mały kutas zesztywniał i podskakiwał. Popychana, z głośnym klaskaniem mocnych ud Juli w moją wielką dupę i cmokaniem mojej dupocipki nabijałam się i cofałam na kutas Pani. Co jakiś czas słyszałam pisk Juli i zalewał mnie w środku ciepły mocny strumień jej mleczka. Skąd ta mała ma tego tyle w sobie? Byłam tak pełna, że ciekło mi po udach, cala dupa moja i brzuch oraz uda Juli klejąc się mlaskały głośno. W pewnym momencie poczułam jak narząd Pani kurczy się i pręży w znany mi sposób. Jej oddech i jęki przybrały na sile a brzuch falował. Zbliżał się ten cudowny moment. Wprowadziłam główkę w gardło tuż przed przełyk i zastosowałam technikę „wibrującego gardła”. ...

... Tego już było za dużo dla Naszej Pani. Krzyknęła głośno, wyprężyła się i pompując silnie trysnęła we mnie pięć razy zalewając mnie ciepłym, smacznym soczkiem. W tym samym czasie Juli widząc co się dzieje zwiększyła tempo ruchania i kąt natarcia. Zaczęłam głucho krzyczeć mając zatkane gardło. Moja dupa rytmicznie podskakiwała a mały kutasek trysnął dwa razy. Było przecudownie wszystkie trzy jak zawsze miałyśmy potężny orgazm w tym samym momencie. Zamarłyśmy na moment Po czym powoli, pieszcząc się dochodziłyśmy do siebie. Oczywiście my z Julią przede wszystkim dbałyśmy o Naszą Panią, pieszcząc jej narządy, cycki ciało powolutku, umiejętnie wyciszaliśmy ją. Liżąc języczkami wymyłyśmy spocone ciało Pani do czysta. Siedziałyśmy na dole w pozycji suczek a Pani patrząc na nas cudownie pocałowała po kolei w usta mówiąc: - Jesteście cudowne, moje sunie. Wasza Pani kocha was bardzo. Czerwone, zawstydzone opuściłyśmy wzrok milcząc. Pani dobrze wiedziała, że my jej suczki, kochamy ją bezgranicznie i jesteśmy oddane jej we wszystkim na zawsze. Było cudownie. Juli napełniła kryształowy puchar swoim soczkiem zebranym w zbiorniczku i podała Pani. Było tego jak zawsze sporo. Pani podziękowała suczce za jej podarunek i powoli wypiła wszystko. Potem pozwoliła nam udać się do łazienki i wykąpać oraz zrobić lewatywy. Gdy pluskałyśmy się w wannie weszła Pani. Najpierw Ona wymyła nas dokładnie a potem myśmy ją wykąpały. Na koniec znowu robiłam Pani laseczkę a potem Juli. Następnie Juli wydoiła mnie ...