1. JULIA I JA


    Data: 06.02.2021, Kategorie: Trans Autor: akanah

    ... nieprzymuszoną przez nikogo, ani żadne okoliczności i wolną wolą stać się własnością obecnej tu Pani Doktor M.? Odpowiedz.
    
    - Tak wybieram, jako swoja Panią, Panią Doktor M. bez żadnego nacisku przez osoby postronne ani sytuacje. – odrzekła Juli i głos jej się ciut załamał.
    
    Madame Jowita musiała zadać jej to pytanie. Gdyż tak nakazuje Stary Kodeks. Juli do tej pory, choć nie była pełna suczką a jedynie początkująca, była pod władaniem i własnością Madame Jowity z przekazaniem dla mnie. Decydowała jednak Madame Jowita. Po zdaniu egzaminu Juli stała się prawdziwą suczką i przez te kilka dni była własnością Jej Ekscelencji. W tej sytuacji kanon Kodeksu wymaga aby to sama suczka wyraziła wolna wole przejścia do innej Pani. Oczywiście Juli mogła się nie zgodzić na to, ale wówczas musiałaby raczej obrać drogę suczki niezależnej, gdyż inny kanon Kodeksu nie zaleca posiadania dwóch suk przez jedną Panią, ale i nie zabrania takiej sytuacji. Wiąże się to jednak z wieloma problemami uzyskania zgody na najwyższym szczeblu. Nawet dla jej Ekscelencji. Po tej odpowiedzi Juli podeszła do Jej Ekscelencji, uklękła i pocałowała wnętrze dłoni Pani. Madame Jowita pochyliła się i ucałowała Juli w czoło i oba policzki. Przytykając czoło do czoła suni coś tam jej długo szeptała. Potem się wyprostowała a Juli skinęła dyskretnie głową. Następnie podeszła do mnie, widocznie otrzymała pozwolenie od jej Ekscelencji, bo to uniosła dłoń uciszając głosy jakie się podniosły. Pożegnałyśmy się krótko. ...
    ... Już przed całą ceremonią pożegnałyśmy się ze sobą w domu. Przyrzekając sobie różne rzeczy i ustalając pewne sprawy. Nasza Pani Madame Jowita też była obecna wtedy. Była to ściśle intymna ceremonia. Juli wróciła ode mnie i znowu uklękła przed swoją nową Panią. Nastąpiła wymiana formuł i przyrzeczeń i Juli usiadła z lewej strony swojej nowej Pani. Minęło już trochę czasu od tamtej chwili i wiem to od Mojej Pani, że Juli wybrała bardzo dobrze. Również często się spotykamy ze sobą, tak jak obiecała Pani Doktor i Juli mi opowiada co i jak. Pani Doktor z Julią i Moja Pani ze mną spędzamy razem czas jak tylko nadarza się okazja. Ja wtedy mam wypukły, pełen brzuszek i nic nie jem ani nie pije poza mlekiem z sześciu cyców i soczkiem z trzech kutasów. Jestem niebotycznie zadowolona i szczęśliwa wskutek maksymalnego wyruchania przez trzy wielkie kutasy. Już przywykłam do tej nowej sytuacji. Nie będę pisać co się ze mną działo. Ale gdyby nie Moja ukochana Pani to chyba nie dałabym sobie z tym rady. Juli mówi, że jej Pani jest bardzo podobna do Madame Jowity. Nie traktuje jej jak zwykłej suczki a jest właściwie zakochana w niej, taką dziwną, specjalną miłością, jak Madame Jowita do mnie i jak była dla niej. Z resztą w relacji Juli i Mojej Pani jeśli chodzi o uczucia nic nie uległo zmianie. Podejrzewam, że Madame Jowita nakazała „Obserwatorom” bacznie się przyglądać sytuacji Juli. Jestem prawie pewna, że gdyby nie daj co to Juli ma otwartą furtkę powrotu do Nas. Jak wspomniałam uprzednio ...