Puszka Pandory - cz.1: Zaproszenie
Data: 10.02.2021,
Kategorie:
Fetysz
Hardcore,
Anal
Autor: X_Hank
... tak głęboko i mocno, jak tylko mogłem, a ona ciągnęła mi kutasa niczym jakaś potężna pompa, jedną ręką pieszcząc i ściskając moje jądra a d**gą penetrując mi głęboko odbyt, dochodząc do najbardziej czułych i erogennych punktów w mojej pupie. Czułem że mój penis eksploduje, spazmy rozkoszy przeszywały mnie od samego odbytu, przez kutasa, całe ciało, aż do mojej głowy, a uczucie to nie mijało tak szybko jak zwykle, tylko rozchodziło się powoli, wraz z każdym kolejnym ruchem ust Gabi, która ssała i ssała mojego kuta bez ustanku. Nawet, jak już spuściłem się zupełnie, nadal czułem potężne pożądanie do tej dziewczyny, które trzymało mnie nadal, już po samym wytrysku. To niemożliwe pomyślałem, i kiedy Gabi w końcu zeszła z mojego kutasa, chwyciłem ją i odepchnąłem na bok, a następnie obróciłem się i wskoczyłem na nią ponownie, tym razem od góry.
Mój kutas nadal sterczał niczym wielki drąg. Nigdy wcześniej nie byłem tak podniecony. Zazwyczaj po takim wytrysku miałem dosyć, tym razem było zupełnie inaczej. Dopiero teraz, po tym ogromnym orgaźmie, który przed chwilą przeżyłem, poczułem napływ prawdziwego pożądania. Spojrzałem na Gabi, która otworzyła wreszcie swoje oczy i spojrzała na mnie zdziwiona, jakby dopiero teraz do niej dotarło, że ruchamy się od dłuższego czasu. Objęła mnie za szyję i spojrzała na mnie z bliska swymi wielkimi, niebieskimi oczami. Wpatrywałem się w nie niemal jak zahipnotyzowany. Piękne, kocie oczy, mógłbym się tak wpatrywać w nie godzinami. Zauważyłem ...
... niesamowite, czarne, ogromne źrenice. To chyba efekt tej tabletki, którą podała jej Kejti po obudzeniu. Ciekawe, pewno jakieś extasy lub inne MDMA, ale czy to ważne? Podobno wzrok to wizerunek duszy, a wzrok Gabi wyraźnie do mnie przemawiał: Pierdol mnie mocno!! Ponownie poczułem, jak krew napływa mi do jąder, a następnie do mojego sterczącego kutasa. Niewiele się namyślając wbiłem się w cipkę Gabi i zacząłem ją ruchać z całej siły. Fascynujący widok wielkich oczu doprowadził mnie do szaleństwa. Uderzałem penisem jak szalony chcąc dotrzeć głębiej z każdym ruchem, by sprawić, aby te oczy otworzyły się jeszcze szerzej. W pewnym momencie poczułem jak Gabi wygina się niczym jakaś kocica i wbija się we mnie swymi pazurami ściskając mnie z całej siły. To kolejne doznanie w momencie mego szczytowania sprawiło, że eksplodowałem jeszcze mocniej, wyrzucając z siebie taką ilość spermy, że wyprysła ona bokami cipki i chlupała podczas kolejnych ruchów. Tym razem poczułem ogromną satysfakcję i spełnienie, jakiego nie doświadczyłem nigdy wcześniej. Ciasna, wilgotna, młodziutka, gorąca cipka przyjęła moją eksplozję, a Gabi przycisnęła mnie mocno do siebie, pozwalając abym zastygł w tej pozycji, aż do całkowitego opróżnienia zbiornika, szarpany jeszcze przez dłuższą chwilę spazmami rozkoszy. W końcu opadłem wyczerpany na pościel. Nigdy wcześniej nie spuściłem się tak mocno. Może to efekt całego wieczoru, albo może tak zadziałały na mnie te kocie oczy Gabi, czy też sprawiły to wszystko te dziwne ...