Puszka Pandory - cz.1: Zaproszenie - Opowiadania Erotyczne

Puszka Pandory - cz.1: Zaproszenie

... się za Gabi i przytuliłem się do niej delikatnie przyciskając ją od tyłu. Jedną ręką objąłem ją w pasie, a d**gą położyłem na jej ręce, którą nadal się onanizowała, jakby mało zainteresowana moją osobą. Delikatnie zacząłem się o nią ocierać i dopasowując się do rytmu ruchów jej ręki powoli przejmowałem inicjatywę w pieszczeniu jej cipki. W pewnym momencie moja ręka przejęła całkowicie kontrolę nad sytuacją, a jednocześnie ustami zacząłem pieścić i całować jej szyję. Z każdym kolejnym pocałunkiem, z każdym coraz mocniejszym ruchem moich dłoni czułem, jak Gabi oddaje mi się coraz bardziej wyraźnie zadowolona z tego, że przejąłem kontrolę nad pieszczotami. Kiedy poczułem, że przyciska i ociera się o mnie coraz bardziej, pomyślałem, że ten kotek chyba na prawdę ma ostrą chcicę i przyatakowałem ją troszkę mocniej, zwiekszając tempo i siłę ruchów dłoni. Gabi mruknęła ochoczo i nagle wyrwała się z mego uścisku.

Nie zdążyłem nawet pomyśleć, czy robię coś źle, kiedy obróciła się do mnie przodem i sama zaczęła pieścić moje ciało. Najpierw pchnęła mnie na plecy, po czym usiadła mnie i ścisnęła nogami, a następnie zaczęła lizać i całować mnie po szyi. A potem za uchem, a potem w usta, potem w nosek, potem w bródkę, potem w uszko... A więc to jest taki koteczek-lizaczek-przytulaczk, pomyślałem. Fajnie, trochę czułości, tego mi brakowało po ostrym, wulgarnym seksie z Borysem. Oddałem się całkowicie chwilom przyjemności, kiedy Gabi pieściła mnie po twarzy, a potem zeszła niżej, masując ...

... moją lateksową koszulkę zsunęła się do penisa, którego zaczęła lizać z każdej strony jak jakiegoś lizaka. Nie chciałem być jej dłużny, dlatego nachyliłem się tylko i szepnąłem jej do ucha: "Odwróć się...". Gabi tylko mruknęła i nie odrywając się praktycznie od mojego kutasa błyskawicznie odwróciła się kładąc się na mnie w pozycji sześćdziesiąt dziewięć.

Tego mi było trzeba. Odgarnąłem ręką lateksowe falbanki i natychmiast wbiłem się językiem w mokrą, wilgotną cipkę dziewczyny oplecioną lateksowymi majteczkami z seksownymi otworkami na wargi sromowe i odbyt dziewczyny. Wszystko cudownie gładziutkie, wygolone i naoliwione oliwką dla bobasów. Ruszyłem z małą palcóweczką, co kotek przyjął bardzo ochoczo dobierając mocniej do mojego kutasa. Zaczęliśmy wzajemne pieszczoty. Wciskałem się w wilgotną cipkę coraz bardziej, najpierw palcami, a po chwili językiem. Gabi również nie próżnowała. Obciągała mi coraz szybciej, a jej paluszki powędrowały również niżej, do mojego odbytu, do którego wcisnęła najpierw jeden, a potem dwa palce. Ja również odwzajemniłem jej się podobnym gestem. Palcowałem ją tak długo, aż wygięła się na tyle mocno, że mogłem ją chwycić obiema rękami za pośladki i wcisnąłem jej po do tyłeczka po dwa palce jednocześnie, a językiem i brodą szorowałem po cipce. Dziewczyna zawyła z rozkoszy i wcisnęła sobie mojego kutasa całkowicie do gardła, i zaczęła go ssać i przełykać niemal bez wyciągania go z ust. Lizałem ją ile tylko miałem sił, penetrując jednocześnie jej odbyt ...