Czesc pietnasta: Iza, odcinek drugi, czesc I
Data: 13.02.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Michal Story
... nie do końca równo upięte jak na początku. Posuwałem ją teraz ręką równocześnie w cipę i w dupę.- W dupie mam twoje "ała" szmato, chciałaś to masz. Chciałaś, prawda?Zanim padła odpowiedź minęło kilka długich sekund. Nie wiem, czy zastanawiała się nad odpowiedzią, czy ból kneblował jej usta.- Tak... Chciałam... proszę pana...- Dobra odpowiedź suczko, nagroda.Przestałem męczyć ją dłonią, wpakowałem w nią z powrotem kutasa. Posuwałem ją już nie tak mocno jak wcześniej, czułem na kutasie jej soki obficie zwilżające mojego członka.- Ręce do tyłu - krótka komenda nie wymagała tłumaczenia, Iza wyciągnęła grzecznie ręce do tyłu. Ponownie rozszerzyła pośladki, ale nie o to mi chodziło. Zebrałem jej ręce tak, aby nadgarstki były blisko siebie, w połowie drogi między tyłkiem a łopatkami. Sznur ciągle wisiał luźno na jej ramionach, naprężyłem go tak aby lekko dotykał jej szyi i okręciłem go kilkukrotnie wokół jej nadgarstków. Teraz jeśli zaczęłaby ruszać rękoma automatycznie sama zaczęłaby się przyduszać.Chciałem poczuć jej smak, wyszedłem z niej, ukląkłem i gwałtownie zacząłem lizać jej cipę. Smakowała świeżo, cierpko i jednocześnie erotycznie. Po chwili mój kutas wrócił do jej cipki a kciuk wylądował w tyłku. Była już rozluźniona, rżnąłem ją w oba otworki najmocniej jak mogłem, każdemu pchnięciu towarzyszył głośny mokry "plask" jej cipki i zduszony jęk z jej gardła.Doszła chwilę potem wyjąc głośno. Normalnie taki dźwięk spowodowałby u mnie panikę, że usłyszą to sąsiedzi. Tym razem ...
... miałem to w dupie, szanse były niemal zerowa a nawet jeśli to co? Nakrzyczą na mnie? Nie przestawałem jej posuwać dopóki nie skończyła, próbowała sprzede mnie uciec, ale jej nie pozwoliłem.Gdy skończyła dochodzić nie zważając na linę uciskającą jej szyję podniosłem ją za włosy i przerzuciłem w pasie przez podłokietnik kanapy. Stęknęła głucho, lina werżnęła jej się mocniej w gardło ale nie zaprotestowała. Teraz leżała zwieszona głową w dół, od pasa w górę ciągle na kanapie. Pozwoliłem sobie na delektowanie się jej figurą odzianą w strój, który jej kupiłem. Pięknie wyeksponowany tyłek podkreślały czarne paski jej stroju, długie nogi wyciągnięte i wysmuklone pozycją jej ciała optycznie zdawały się jeszcze dłuższe dzięki wysokim obcasom.Kucnąłem nad jej tyłkiem i wbiłem kutasa w jej cipę. Była niesamowicie mokra i luźna. Mocno waliłem ją leżącą bezwiednie na tyle na ile pozwolił sznur, delektując się każdym zduszonym jękiem, który wyciskało z niej każde moje pchnięcie. Bałem się, że oderwę podłokietnik od korpusu kanapy ale jęki poddającej się torturze Izki zabroniły mi przestać. Zwisała coraz bardziej a lina coraz bardziej wrzynała się w szyję. Gdy jęki przeszły w charkot złapałem ją za włosy i szarpnąłem do siebie.- Ałaaaa - krzyknęła głośno.- Co jest, boli? - nie przestawałem ciągnąć i mocny klaps wylądował na jej dupie.- Tak proszę pana, boli.- Przestać? - spytałem retorycznie, teraz już bym nie przestał, brakowało mi sekund.- Nie proszę pana, proszę nie przestawaj.- Spuszczę ci ...