1. Wyspa szczescia - 10.


    Data: 09.07.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... rzeczy spodziewały się po Aldonie, ale nie były przygotowane aż na TAKĄ niespodziankę! Niektóre poczuły się nieswojo, stojąc nago. Dopiero po chwili uświadomiły sobie, że nie widzą go, a i on nie zdoła rozpoznać ich twarzy. Jednak żadna nie ruszyła w jego kierunku. Niektóre tuliły się do kochanek, udając, że nie są zainteresowane taką niespodzianką.
    
    O facetach rozmawiały wielokrotnie. No, prawie przy każdej okazji. Wszystkie już współżyły. Niektóre w prywatnych rozmowach dzieliły się intymnymi przeżyciami, opowiadając o facetach, z którymi były, ale chyba tylko Aldona uczestniczyła w seksie grupowym! Co innego taki seks z koleżankami, które nago oglądały po każdym treningu w szatni i pod prysznicem. Dobrze znały się, widywały się w zasadzie codziennie i pomysł wspólnego seksu uznały za ekscytujący, ubarwiający ciężki i monotonny obóz treningowy. Ale facet! Nieznajomy?! Dlatego stały i patrzyły w jego kierunku. Czekały na najodważniejszą spośród nich.
    
    – Coś takiego, same lesbijki! – mruknął z ironią „Adam” i rozglądał się, czy któraś nie zbliża się do niego. Penis nadal mu sterczał. – Tyle dziewczyn! I tylko ja! Marzenia się spełniają – pomyślał z radością. Nie musiał długo czekać na realizację kolejnego.
    
    W jego kierunku ruszyła jedna z dziewczyn. Po krótkiej rozmowie zostawiła swoją koleżankę, szybko podeszła, zatrzymała się przed chłopakiem, a po chwili wahania delikatnie chwyciła penisa.
    
    – Cześć. Noo, spory jesteś! – wyszeptała zadowolona Halina. W jej ...
    ... głosie bez trudu wyczuwało się podniecenie.
    
    – O, masz spore piersi. Super! – zrewanżował się i macał zachłannie. – I fajne ciałko. Lubię takie – puścił jedną pierś i pomacał pupę, a teraz wierzchem dłoni pocierał krocze, drażniąc łechtaczkę. Był równie bezpośredni. W końcu impreza miała jednoznaczny charakter. Anonimowa dziewczyna mile zaskoczyła go obfitym biustem. Takie lubił najbardziej, a jego partnerka była szczupła i miała drobne piersi. I znacznie mniejsze potrzeby seksualne niż on.
    
    Od razu zgodził się na propozycję Aldony. Widywali się codziennie. Kiedyś pogadali, potem spotkali się i po wszystkim uznali, że mają podobne... upodobania. W rezultacie owej znajomości dzisiaj z przyjemnością występował w roli „aktywnego” i jedynego gościa na tej imprezie. Właśnie cieszył swoje dłonie dotykiem tych sporych piersi. Jednak z tą dziewczyną coś było nie tak... Coś mu nie pasowało. Na razie nie potrafił tego wytłumaczyć. Jej namiętny szept nie ułatwiał rozwiania wątpliwości.
    
    – To fajnie, dzięki. Jestem... Alexis” – ucieszona komplementem jeszcze wypięła biust i śmiało stanęła w rozkroku. – Masz mnie wylizać. I dobrze nawilżyć. – Drugą ręką zmysłowo głaskała go po klatce piersiowej. Beskutecznie próbowała w ciemnościach dojrzeć szczegóły jego ciała. Pod dłonią wyczuwała twarde mięśnie. Chłopak musiał ćwiczyć. Ruchy dłoni, nacisk na ciało, masowanie penisa i próba przyciśnięcia bioder do jego ciała zdradzały ogromne pożądanie kobiety. Był szczupły, dobrze zbudowany. Tacy ...