1. Nowa sasiadka Ania


    Data: 23.02.2021, Kategorie: Romantyczne Autor: Rafał

    ... seksowne nóżki i moimi ustami zachwycałem się, jej cipeczką, była pyszna. Ania jęczała.- Jesteś cudowna – powiedziałem- Misiu dochodzę liż, liż "mocno ooooch"I do moich ust wylała się, pełna dawka soczystego śluzu z cipki, dałem jej soczystego całusa oboje zachwycaliśmy się, nektarem z jej muszelki. - Teraz zerżnij mnie ostro jak szmatęWzięła, mojego penisa do ust nawilżyła i wpakowałem mojego przyjaciela od tyłu zaczęła jęczeć, piszczeć, nie mogła się powstrzymać z rozkoszy.- mocniej, aaaaaaa rżnij mnie, aaaaaaa ooooooooooooooooohhhhhhhh Pieprzyłem, ją jakbym setny raz już uprawiał, seks, było nam oboje dobrze wiedziałem, że zaraz dojdzie. Wpadłem na pomysłdać, jej jeszcze więcej rozkoszy w taki sposób, żeby doszła za jednym zamachem szybko wyciągnąłem penisa, z jej dziurki i ponownie wpakowałem, tylko z całej siły niczym młot.- hhhyyyyyyy mmmmmmmmmmmmm kur…a śliczczczczcznie, aaaaaaaaaaaaZrobiłem to 5 razy i za 6- tym razem z jej cipki wylał się, strumień nektaru na łóżko. Usiadłem na kanapie, a ona nabiła się, na mojego penisa, w pozycji siedzącej i zaczęła po mnie jeździć, wydając głos rozkoszy, po kilku minutach przeszliśmy, nago do jej sypialni, gdzie było duże łóżko zadbaliśmy, o wygodę uprawiania seksu. Ona odepchnęła mnie na łóżko.- Wiesz co, w ...
    ... szufladzie w pojemniku mam jeszcze prezerwatywy, chcę, abyś wpakował mi do cipkiA, że ja nie miałem nigdy styczności z prawdziwym seksem tyle, co na filmikach erotycznych nałożyła, mi prezerwatywę na penisa, następnie położyła się na plecach rękoma rozszerzyła, swoją muszelkę i w jednej chwili wpakowałem mojego przyjaciela do jej łechteczki, która była mokra bzykaliśmy się, aż do utraty sił zachwycając się, jej strumieniem wylewającym się z cipki.- Dochodzę — powiedziałem- Spuść się Anusi na twarz i cyceZdjąłem, prezerwatywę z kutasa ona wzięła go, w ręce zaczęła robić masturbację, po 10 sekundach spuściłem się, na jej twarz i cycki.Płożyliśmy się, na jej łóżku leżeliśmy, wtuleni całowaliśmy się, bez końca i oboje zasnęliśmy ze zmęczenia. Następnego dnia rano o 8:00 obudziłem się i poczułem jak ktoś masuje mi członka, a następnie rzekła. -Dzień dobry Misiu, dziękuję Ci za upojną noc, byłeś cudowny - Jesteś kochana – odpowiedziałem Jeszcze chwilę całowaliśmy się, wzięliśmy, poranny prysznic oddając się, wspólnym pieszczotą i jedliśmy wspólne śniadanie . - Musimy to powtórzyć — rzekła - Z przyjemnością słońce. Od tej chwili nasze relacje się i uczucie zmieniły się, o 180 stopni jesteśmy sobie bardzo bliscy, wspieramy się, kochamy się, kiedy mamy na to ochotę.
    
    C.D. N 
«12345»