Pamiętnik Zuzi (I)
Data: 25.02.2021,
Kategorie:
pamiętnik,
Incest
inicjacja,
Autor: Radeck
... zrobiła inną fryzurę, bo w tych warkoczykach, to wyglądam jak mała dziewczynka.
Agnieszka dokonała cudu. Pokazała mi też, jak robić sobie makijaż na różne okazje zostawiając mi parę kosmetyków.
Chłopcy w klasie od razu zauważyli zmianę, były nawet miłe komplementy, co się nie spodobało niektórym zazdrosnym dziewczynom, które mi ubliżały. W mojej obronie odezwała się Daria. Daria zawsze super wygląda, ją na to stać, jest jedynaczką, a jej rodzice są nadziani. Gdy Daria usiadła ze mną w ławce, to miałam spokój. Zaprzyjaźniłyśmy się.
Niektóre dziewczyny z klasy są okropne, one każdej dziewczynie z poza ich grona nie oszczędziły nigdy krytycznych uwag i drwin. Póki się nie wyróżniałam, to miałam od nich spokój, ale teraz przy byle okazji dokuczały mi. Ostatnie lekcje, to był WF, w szatni grupka dziewczyn demonstrowała i komentowała swoją piękną bieliznę. Przebierałam się obok, spojrzałam na nie, co zauważyła jedna z nich i wtedy się zaczęło, osaczyły mnie wszystkie w koło mówiąc okropne rzeczy. Śmiały się z mojego bujnego zarostu łonowego, który wystawał mi z pod majtek, któraś z dziewczyn chciała nawet ściągnąć mi majtki. Już dwie mnie przytrzymały i gdyby nie interwencja Darii, to nie wiadomo jak by się to skończyło.
Ona nie należała do żadnej klasowej paczki, jednak nikt z nią nie zadzierał, bo ona nie pozwalała im na to. Nikt nie zapomniał jak załatwiła zaczepiających ją chłopców, kładąc ich paroma ruchami i od tego czasu wszyscy mieli przed nią respekt.
Z tych ...
... wszystkich słów, które one mi mówiły, zapamiętałam: "krzaki na cipce". Postanowiłam, że muszę je stamtąd usunąć.
Gdy przyszłam ze szkoły, nikogo w domu nie było. Od razu poszłam do łazienki. Stojąc w wannie, wycięłam sobie nożyczkami włosy między nogami. Wyglądało to okropnie, muszę to ogolić - pomyślałam. Gdy szukałam przyborów do golenia w szafce braci, to usłyszałam pukanie i głos Tadka chcącego skorzystać z ubikacji. Wystraszyłam się i spadło mi parę rzeczy z szafki do umywalki. On za drzwiami się niecierpliwił. Pozbierałam to, ubrałam szlafrok i wyszłam. Siedziałam w pokoju czekając, aż Tadek wyjdzie, by dalej kontynuować to, co zaczęłam.
Tadek przyszedł, chciałam wstać
- Poczekaj - mówiąc usiadł obok mnie na tapczanie.
- Szukałaś czegoś w mojej szafce? - zapytał
- Drzwiczki były niedomknięte, jak dotknęłam to wypadło parę rzeczy - próbowałam się tłumaczyć.
- A te włosy w wannie?
Czułam, że się czerwienię jak burak, zapomniałam o włosach, teraz już nic nie mówiłam.
- Pewnie szukałaś przyborów do golenia, bo to nie są włosy z twojej głowy?
Zawstydzona schyliłam głowę.
- Nie ma czego się wstydzić, zapomniałaś Zuziu, jak kiedyś o wszystkim szczerze rozmawialiśmy
Spojrzałam na Tadka:
- No tak ale,...
- Chodź dam tobie nowe ostrze do maszynki i krem do golenia, bo pewnie tego szukałaś?
- Tak - zawstydzona odpowiedziałam cichym głosem.
Poszliśmy do łazienki, Tadek dał mi wszystko i wyszedł.
Stanęłam w wannie, ręką rozprowadziłam ...