1. Bliźniaczki - zagroda


    Data: 28.02.2021, Kategorie: Incest Pierwszy raz wakacje, Autor: TomaszSchultz

    ... jakiegoś czasu więc nie zajdę... dodała i zaczęła muskać ustami moją szyję.
    
    Nie wiedziałem, co ze sobą zrobić. Bardzo chciałem przespać się chociaż z jedną, a teraz dowiedziałem się, że obie tego chcą. Gładząc plecy Wioli pomału przestawałem myśleć. Moja dłoń zaczęła zjeżdżać coraz niżej, dotykałem ud, łydek, a moje podniecenie rosło. Wsunąłem rękę pod piżamkę Wioli za jej nieduży, ale idealny pośladek i już wiedziałem, że to się musi stać. Wiedziałem też, że pierwszy raz nie będzie dla dziewczyny przyjemny.
    
    - Wiesz, że będzie bolało? - spytałem szeptem?
    
    - Wiem. Ale wiem też, ze w końcu przestanie i będzie przyjemnie. Chcę ci dać siebie całą, cycuszki, cipkę, tyłek, co zechcesz... Zrobię wszystko - dodała drżącym głosem i odeszła na skraj łózka.
    
    Siedzieliśmy tak w milczeniu przez chwilę. Wiola siedziała na drugim końcu łóżka ze spuszczoną głową, drżała, a ja na nią patrzyłem. Jej włosy spływały na jasną skórę ramion, zasłaniały twarz, tę piękną, niewinną, dziewczęcą twarz. Drżąca sylwetka siostry zaczęła mnie coraz bardziej podniecać. Chciałem ją posiąść, lecz gdy próbowałem się do niej zbliżyć, Wiola poderwała się i pobiegła do łazienki. Nie wiedziałem co zrobić. Podszedłem do drzwi, zapukałem i powiedziałem:
    
    - Wiolu, przyjdź do mnie musimy dokończyć tę rozmowę.
    
    Nic nie odpowiedziała. Odszedłem, usiadłem na łóżku nadal bijąc się z myślami. Po chwili Wioletta wyszła z łazienki ubrana w zupełnie inną piżamę niż przed chwilą. Teraz miała na sobie luźną bluzkę ...
    ... z rękawem do łokcia i spodnie do kolan. Zrozumiałem, że te spódniczki, piżamy, paradowanie w ręczniku miało na celu rozpalić moje pożądanie. Wiola podeszła bez słowa, stanęła naprzeciw mnie, patrzyła w podłogę. Złapałem ją za rękę, lekko przyciągnąłem do siebie, podniosłem jej głowę, spojrzałem głęboko w oczy w których widać było strach i smutek zarazem. Czułem jak drży. Zacząłem gładzić jej dłoń, drugą ręką złapałem za talię i przyciągnąłem siostrę bliżej, tak że stała tuż przy mnie pomiędzy moimi udami. Bez słowa zbliżyłem moje usta do jej i bez zawahania zacząłem ją całować. Najpierw delikatnie muskaliśmy się wargami, lecz z każdą chwilą ja nabierałem odwagi a Wiola umiejętności. Całowaliśmy się namiętnie gładząc przy tym dłońmi swoje ciała przez tkaniny piżam, które mieliśmy na sobie. Nie chciałem się spieszyć, to był pierwszy raz mojej młodszej siostrzyczki, więc chciałem dać jej jak najwięcej rozkoszy przed nieuniknionym bólem. Powoli wsunąłem ręce pod koszulkę Wioletty, dotykałem jej pleców, brzucha, ramion, a dotyk jej jedwabiście gładkiej młodzieńczej skóry przyprawiał mnie o zawroty głowy, podobnie zresztą jak dotyk jej dłoni na moim ciele. Powoli zacząłem zsuwać koszulkę z siostry, a moim oczom ukazał się widok wprost nieziemski - nieduże, jędrne, okrąglutkie niczym jabłuszka młode piersi, na których, niczym ogonki na wspomnianych jabłkach, sterczały dwa twarde małe różowe sutki. Syciłem oczy tym widokiem, dotykając tych cudów i poczułem, że Wiola również ściąga ze ...
«12...456...9»