Karina i Grzegorz (VII)
Data: 02.03.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
BDSM
klapsy,
Autor: Cremon
... na plecy i dosiadła go nadziewając się na jego twardy członek. Jej pochwa pochłaniała go regularnymi ruchami, podczas gdy jego dłonie ponownie zajmowały się jej piersiami, ugniatając je, masując i szczypiąc sterczące z podniecenia sutki. Twarz Grzegorza zdradzała narastające w niepokojąco szybkim tempie podniecenie. Karina znała jednak wyraz jego twarzy na chwilę przed dojściem do końca. Szybkim ruchem zeszła z niego i położyła się na plecach obejmując dłońmi swoje piersi, co było dla niego wskazaniem, gdzie powinien skończyć. Mężczyzna dosiadł ją wkładając członek pomiędzy jędrne piersi Kariny. Po kilku szybkich ruchach wytrysnął w nie kolejną porcją nasienia, z której spora część wylądowała na ustach Kariny. Kobieta oblizała je namiętnie, a resztę spermy zaczęła wcierać w swoje piersi. Grzegorz powolnym ruchem zszedł z niej i położył tuż obok.
- Chyba musimy dać mu chwilę wytchnienia, nie sądzicie? - powiedziała przerywając chwilę milczenia Karolina.
- Byle nie za długo – odpowiedziała Beata – podaj no mi te chusteczki.
Kiedy Karolina podała jej kolejną chusteczkę, Beata zaczęła oczyszczać członek Grzegorza z reszty nasienia, którym obficie zrosił przed chwilą ciało Kariny. Do tych zabiegów dołączyła Magda, która ścierała spermę z piersi, szyi i ust Kariny, całując ją co jakiś czas namiętnie.
W końcu Karina zebrała siły i wstała z podłogi dołączając do pozostałych kobiet, które postanowiły nie przeszkadzać powstałemu właśnie trójkątowi i zajęły się wzajemnymi ...
... pieszczotami swoich rozpalonych ciał oraz dopijaniem pozostałego w kieliszkach wina. Grzegorz pozostał na podłodze sam z Beatą i Magdą.
Beata była fizycznym przeciwieństwem Magdy. Niska, blondynka z krótkimi włosami i niebieskim oczyma. Miała nieco krótkie, ale zgrabne nogi. To co łączyło jej fizyczność z Magdą i Kariną to sporych rozmiarów biust. Ponieważ przeciwieństwa się przyciągają, Magda nie miała nic przeciwko temu, żeby Beata uczestniczyła w tym ostatnim, jak na razie, akcie wieczoru. Obie zaczęły pieścić Grzegorza swoimi językami i ustami.
- Musimy cię reaktywować i to jak najszybciej – śmiały się razem.
Grzegorz z przyjemnością poddawał się pieszczotom przyjaciółek, które na przemian lizały jego członek i brały go do ust. Pod wpływem starań Magdy i Beaty jego penis w krótkim czasie po raz kolejny był gotów do następnego zbliżenia.
- Od której z was mam zacząć? - zapytał rozmarzonym głosem, głaszcząc dłońmi ich duże piersi.
- Spróbuj posuwać nas obie jednocześnie – zalotnie odpowiedziała mu Magda.
- Nie sądziłem, że będziesz skłonna się mną dzielić.
- Potraktuj to jako wyzwanie.
Kiedy Magda wypowiadała te słowa, Beata już wypinała swoją pupę odwrócona tyłem do Grzegorza. Po chwili Magda zrobiła to samo.
- Zaczynaj – powiedziała rozkazującym tonem.
Grzegorz wszedł w nią bez słowa. W tym samym czasie zaczął pieścić cipkę Beaty, wsuwając w nią palce swojej dłoni. Po chwili brał już Beatę, a pochwę Magdy penetrował trzema palcami drugiej ...