1. HoteLove cz. 8 - Wizyta


    Data: 14.03.2021, Kategorie: Sex grupowy Autor: morhavee

    ... węgorz - faluje całym ciałem, kręci się na jego palu i tuli nas do siebie a my zachłannie ją dotykamy, obmacujemy i całujemy wszędzie.
    
    Po takiej zabawie Anna szczytuje drżąc cała z rozkoszy i cichutko pojękując. Trwa to dłuższą chwilę podczas której możemy się nacieszyć jej przyjemnością i słodkim grymasem twarzy po czym opada na łóżko i kładzie się między nami. Tulimy ją między nami, dotykamy i głaszczemy a Ona z rozkoszą rozdziela między nas całusy.
    
    - Co kochanie? - szepcze do mnie gdy przez jakiś czas przyglądam się jej.
    
    Jest uśmiechnięta i zadowolona, na policzkach ma rumieńce a jej oczy utkwione są w moich. W tym czasie Marek pochyla się nad nią i pieści jej sutki.
    
    - Zaczęliście beze mnie - nie mogę powstrzymać tego zarzutu. Gdy zauważam grymas na jej twarzy dodaję - ale w porzadku, jestem po prostu zaskoczony.
    
    - Nie chciałam cię zranić, a tak długo cię…
    
    - Nieważne już - przerywam jej i daję całusa.
    
    Całujemy się przez chwilę, Ona kładzie się na boku i zaczyna zabawiać moim kutasem, jestem tak napalony, że po paru ruchach jestem gotów eksplodować. W tym czasie kolega tuli się do niej od tyłu, obejmuje i obmacuje jej piersi. Widzę i czuję jak się do niej dobiera, napiera kroczem na jej tyłek a w tym czasie Ona zabawia się moim przyrodzeniem.
    
    Przerywam pieszczoty czując, że nie mogę już dłużej tego wytrzymać. Pragnę jej aż do bólu.
    
    - Co kochanie? - Anna uśmiecha się i szeroko otwiera oczy. Tymczasem Marek ...
    ... schowany w jej włosach delikatnie pulsuje biodrami.
    
    - Pragnę cię
    
    - Bardzo?
    
    - Ogromnie
    
    - I czego pragniesz? - drażni i bawi się ze mną.
    
    - Wejść w ciebie, poczuć cię w środku, pieprzyć… - nakręcam się coraz mocniej co wyraźnie działa też na nią.
    
    - Chcesz… tu…
    
    Mówiąc to unosi wysoko udo bezwstydnie pokazując krocze i dotykając wymownie palcami swojej szparki. Podążam wzrokiem za jej dłonią gdzie, tak jak się spodziewałem, właśnie tęgi kutas Marka powoli penetruje cipkę mojej żony.
    
    Serce mi wali jak oszalałe gdy widzę co robią a zaraz później jej słodką, niewinną buzię. Jej lekko rozchylone usta są takie kuszące, takie zapraszające.
    
    Siadam u wezgłowia łóżka tuż przy głowie Anny. Dalej rozumiemy się bez słów, Ona zmienia pozycję - kładzie się na brzuchu z głową między moimi udami i ochoczo zaczyna ssać mojego kutasa, w tym samym czasie Marek wchodzi w nią od tyłu. Nie mogę oderwać wzroku od jej oczu patrzących na mnie figlarnie i lubieżnie zarazem. Kątem oka dostrzegam jej wypięty tyłek i uniesione nieco biodra poruszające się nieco w rytm jego pchnięć.
    
    Całe podniecenie i napięcie zbiera się we mnie i uchodzi intensywnym wytryskiem, podczas którego odlatuję z rozkoszy. Pierwszy widok jaki mam po powrocie na ziemię to moja żona, uśmiechnięta i zabawiająca się moim opadającym już przyrodzeniem. Później zauważam Marka ocierającego swoim fiutem po zalanych spermą pośladkach mojej żony. Widocznie doszedł w tym samym czasie co ja. 
«1234»