Luna - Rajska wyspa (IV)
Data: 14.07.2019,
Kategorie:
wakacje,
delikatnie,
Lesbijki
przygoda,
Autor: adix
... nago. – Zaśmiała się. – Co robimy po południu? Nie mamy jeszcze planów. W góry?
– Ariana pyta, czy pójdziemy z nimi w góry.
– I to jest pomysł – odpowiedziałem.
– Jesteśmy na tak – powiedziała do słuchawki.
Dziewczyny zaczęły rozmawiać o perfumach, kosmetykach i malowaniu paznokci. Odwróciłem się w stronę Leny i patrzyłem na jej skórę, która nabrała już lekkiego brązowego koloru. Dłonią delikatnie gładziłem jej brzuch oraz piersi. Przesunąłem dłoń na jej uda, a potem wzgórek łonowy. Gdy zszedłem niżej, złączyła nogi unieruchamiając moją dłoń. Pokazała palcem na telefon, co zapewne oznaczało, żebym nie przeszkadzał, ale ja nie miałem zamiaru przeszkadzać jej w rozmowie. Drugą dłonią objąłem jej kolano i odchyliłem nogę w moją stronę uwalniając zaciśniętą dłoń. Lena rozmawiała żywo z Arianą co chwilę wybuchając śmiechem. Nawilżyłem palec, położyłem na łechtaczce i zacząłem delikatnie masować zataczając okręgi. Lena ugięła nogi, złączyła stopy i rozchyliła nogi tak szeroko, że jej oba kolana dotykały leżaka po obu stronach. Zazdrościłem jej takiego elastycznego, wysportowanego ciała.
– Jaki tytuł? Słowo na L? Dziwny tytuł. – Mówiła do słuchawki, podczas gdy ja bawiłem się jej łechtaczką. – Acha, „L” jak lesbijki. I mówisz, że fajny? A o czym ten serial? Acha, o lesbijkach. No tak.
Uwielbiałem patrzeć na nią jak leży w pozycji z mocno rozchylonymi nogami. Jej wargi rozchyliły się na boki odsłaniając różowe wejście do środka. Jęknęła cicho, gdy wsunąłem w nią ...
... palec.
– Nie, nie przeszkadzają mi w serialu sceny erotyczne. – Kontynuowała rozmowę z Arianą. – A dużo takich scen w tym „Słowo na L? Jak dużo, to na pewno mi się spodoba.
Wróciłem do łechtaczki, a Lena zaczęła szybciej oddychać.
– Tak, Spartakusa oglądałam. Która scena? Podobała mi się ta w basenie, jak niewolnice myją Lukrecję i przychodzi Kwintus. Podchodzi inna niewolnica i myje Kwintusa, a potem on odwraca nagle tę niewolnicę i wchodzi w nią od tyłu. No, mi też szczęka lekko opadła. I gada sobie normalnie z Lukrecją i pieprzy w tym czasie tę niewolnicę przy niej.
Nogi zaczęły Lenie delikatnie drżeć, a jej oddech stał się głębszy.
– Robię ćwiczenia. Taka joga o poranku, więc dlatego ciężej oddycham. – Wytłumaczyła Arianie swój stan szybszego oddechu. – Z kim się utożsamiam w tej scenie? Z Kwintusem. – Zaśmiała się głośno. – Jak ja z Kwintusem, to ty z niewolnicą? – Zaśmiała się jeszcze głośniej. – Chciałabyś, żeby Kwintus penetrował Cię od tyłu przy Lukrecji?
Wargi Leny były tak wilgotne, że nie potrzebowałem dodatkowego nawilżania palca. Pieściłem łechtaczkę okrężnymi ruchami tak, jak Lena lubi najbardziej. Pokazała mi kiedyś swoją ulubioną technikę, za pomocą której zawsze potrafiła osiągnąć orgazm.
– Ja Kwintusem, a ty niewolnicą... I ja z Tobą... Od tyłu... Ja w tobie...
Zaśmiała się i przycisnęła słuchawkę do piersi, żeby Ariana nie usłyszała jej orgazmu. Podwinęła palce u stóp i spojrzała na mnie anielskimi oczami pełnymi erotyzmu. Odczekała, ...