Kamila niewolnica (VIII). Nago nad jeziorem
Data: 02.04.2021,
Kategorie:
Brutalny sex
BDSM
szantaż,
Autor: Falanga JONS
... przechodzący po jej ciele.
- Co robisz? – zapytała ostrożnie.
- Teraz odbiorę drugą część – odparł chrapliwie, nie ukrywając emocji.
- Bartek, jak mnie dotkniesz dostaniesz w twarz – ostrzegła go kuzynka.
- Dobrze, wtedy będziesz musiała się odwrócić i zobaczę twoje cycki i jeszcze coś więcej – zakpił ze zwycięskim uśmieszkiem.
- Przeginasz...
- Zapomniałaś jak miałaś się do mnie zwracać?
- Ciebie naprawdę pogięło – Bartek czekał na taki pretekst. Rozwarł palce prawej dłoni i przyłożył z całej siły w nagi pośladek kuzynki. Z jej ust wydobył się krótki ni to jęk, ni to okrzyk.
- Więc jak? – uprzedził ewentualny atak słowny Kamili.
- Nie dotykaj mnie – jęknęła i w tej chwili na drugim pośladku wylądowała druga dłoń Bartka. Tym razem jednak nie wycofał jej, ściskając jej tyłek, gdy prawą ręką objął ją w talii i przycisnął do siebie.
- Posłuchaj – wyszeptał drżącym, podnieconym tonem – Jestem twoim właścicielem, takie ustaliliśmy zasady. I wiesz jak masz się do mnie zwracać. Na początku chciałem cię tylko rozebrać – skłamał lekko – ale swoim zachowaniem zasłużyłaś na karę. Teraz będę cię dotykał, wszędzie tam gdzie będę chciał. Jeżeli będziesz stawiać opór i nie uznasz mojej władzy na tobą, to będę zwiększał wymiar kary. Mam na myśli to co mogę zrobić ci teraz a także filmik, który mogę wysłać gdziekolwiek, jeśli nie będziesz wykonywać moich poleceń. A teraz połóż się na kocu.
Oszołomiona Kamila nie była w stanie zaprotestować. Z walącym ...
... sercem posłusznie ułożyła się na kocu. Nie było już sensu zasłaniać piersi. Swoje dłonie ulokowała na wzgórku, nogi trzymając mocno ściśnięte. Wzrok skierowała na twarz kuzyna, twarz, która nie śmiała się luzacko jak zazwyczaj, tylko wyrażała wręcz obłęd. Kamila przestraszyła się nie na żarty.
- Rozłóż nogi – rozkazał drżącym głosem.
- Co zamierzasz...?
- Rozłóż nogi, zdejmij dłonie i pamiętaj co powiedziałem przed chwilą – powtórzył bardziej zdecydowanie.
- Dobrze... - wyszeptała Kamila czując się totalnie zniewolona. Czuła, że to wszystko nie dzieje się naprawdę, ze to jakiś sen. Zamknęła oczy, rozchyliła lekko usta, nerwowym ruchem przesunęła dłonie na brzuch odsłaniając swoje łono a na koniec, uniosła nieco wyżej kolana i rozsunęła je, odsłaniając swój najbardziej intymny punkt ciała, zdając sobie sprawę, że wygląda teraz jak kochanka czekająca na to, aż jej władca wedrze się w głąb do samego końca. Zaczerwieniła się i silny dreszcz przeszył jej ciało, nie była w stanie nad tym zapanować. Zawstydziła się nie wiedząc jak to odbierze Bartek. Otwarła oczy i spojrzała na niego. Jego drgające usta mówiły jej wszystko. Jego rozszerzone oczy penetrowały jej cipeczkę tak silnie, że poczuła się faktycznie gwałcona. Zobaczyła jak zdecydowanym ruchem, błyskawicznie ściąga z siebie bokserki. Jej wzrok przyciągnął jego naprężony, młodzieńczy penis. Stał silnie. Jego właściciel ukląkł przed nią a potem rozchylił jej nogi jeszcze bardziej i ulokował się między nimi. Już nie ...