Szmaragdowa Mścicielka: Prawda ekranu
Data: 15.07.2019,
Kategorie:
superbohaterka,
bdsm
Brutalny sex
Autor: AFter
... stworzone do tego.
- Dziękuję, mój panie - odpowiedziała.
Trzymając smycz, zmusił ją, aby poszła za nim. Szmaragdowa Mścicielka z trudem poruszała się, ale dała radę. Posłusznie położyła się na pokrytym miękkim materiałem stoliku. Lęk błysnął w jej oczach, kiedy tamten wyjął nóż.
- Nie... proszę, mój panie, nie rób mi...
- Zamknij się, głupia niewolnico, nie mam zamiaru cię ciąć, nawet jeśli to kuszący pomysł - powiedział cicho. Przeciął liny, które ją krępowały, a jego pomocnik zaraz zakuł jej nadgarstki w skórzane uchwyty przymocowane do rogów stołu. Wkrótce Szmaragdowa Mścicielka nie miała już na sobie żadnego ze sznurów, ale jej ręce i nogi były przymocowane do rogów stołu.
- A teraz Szmaragdowa Mścicielka pokaże wam, jak bardzo kocha być ruchana. Poproś mnie, niewolnico. I postaraj się - te ostatnie słowa dodał po cichu.
- Panie, proszę, weź swoją niewolnicę i wyruchaj mniej najmocniej, jak tylko się - powiedziała głośno, starając się, aby zabrzmiało to przekonująco, chociaż budziło w niej gniew i sprzeciw. Obiecywała sobie, że jeśli tylko znajdzie się szansa, sprawi, że ten łotr zapłaci za to.
Michael pochylił się nad nią, jego usta zamknęły się na lewej piersi Szmaragdowej Mścicielki, całując, ssąc i gryząc nabrzmiałą brodawkę. Dłoń wsunęła się między jej nogi, masując jej rozgrzane, wilgotne łono. Język błądził po skórze, kreśląc mokre ślady na piersiach, szyi, karku... Wydała z siebie urwany jęk, kiedy jego palec dotknął punktu G.
- Nie ...
... możesz się już doczekać, prawda, niewolnico?
- Tak, mój panie...
Rozpiął spodnie i wszedł w nią szybkim, zdecydowanym ruchem, wywołując kolejne, przeciągłe westchnienie Szmaragdowej Mścicielki.
- Aaaaach - wyrwało się z jej ust, kiedy jego wielki penis wtargnął do środka, jak taran wbijający się w bramę. Było to tak mocne i intensywne przeżycie, że przykuta bohaterka ledwie poczuła, jak mężczyzna kładzie dłonie na jej dużych piersiach.
- O tak, szerzej nogi, dziwko, pokaż swą uległość wszystkim widzom „Zniewolonych“!
Szmaragdowa Mścicielka rzucała się na stole, podczas gdy Michael brał ją mocnymi, długimi pchnięciami, nie dając uwięzionej bohaterce nawet cienia szansy. Była wściekła, upokorzona i zawstydzona, a nic nie mogła zrobić. I właśnie ta bezsilność i bezradność bolały ją chyba najmocniej, bardziej nawet niż to, kiedy palce Michaela ściskały mocno i boleśnie jej sutki. Zamknęła oczy, choć nie mogła rozkazywać w żaden sposób swojemu ciału. Próbowała nie wydawać z siebie żadnych odgłosów, ale nawet temu nie potrafiła zapobiec, czego dowodem była prawdziwa symfonia głębokich jęków i westchnięć.
- Jak widzicie, Szmaragdowa Kurwa bawi się świetnie - Michael odwrócił się ku kamer. - Choć jest tylko niewolnicą, to sprawia jej to szaloną przyjemność.
- To nie... aaaaaaachh!!! - Szmaragdowa Mścicielka odruchowo chciała zaprzeczyć temu, co powiedział, ale nie zdążyła. Bo doszła.
Orgazm wstrząsnął jej ciałem. Doznanie było tak nagłe i intensywne, że straciła ...