-
Kara za grzechem chodzi - fragment…
Data: 16.07.2019, Kategorie: miłość, Sex grupowy sekret, Incestmojejdziewczyny, Autor: adix
... jednostki burzy harmonię wspólnoty. – I do tego zaczęłam zarabiać więcej niż ona. Ale ja, na przykład, zazdroszczę jej chłopaka. – Wlepiła we mnie wzrok, poprawiając włosy. – Marta potrafi być zazdrosna. – Spojrzałem na nasze zdjęcie na ścianie, na którym obejmujemy się czule. – Wiem coś o tym. – Czyżby problemy w waszym trójkącie? Westchnąłem ciężko. Podszedłem do szafki i wyciągnąłem skręta. – Przejdziesz się na taras zapalić ze mną? Ty jako sportsmenka pewnie nie palisz? – Z tobą zapalę. Wyjąłem drugiego skręta i wyszliśmy na drewniany taras. Blask Księżyca rozświetlał czarne niebo. Z oddali dobiegały nas ściszone dźwięki muzyki reggae. Usiedliśmy w fotelach, zapaliliśmy świeczki i zaciągnęliśmy się dymem. – I jak się Marta odnajduje w trójkącie. – Zaciekawiła się Amber. – Już nie jest tak sielankowo jak na początku? Przestał ją cieszyć widok chłopaka z penisem w ustach najlepszej przyjaciółki? – Dopóki kochaliśmy się w trójkę nie było problemu, ale ostatnio Marta miała mniejszą ochotę na seks, a ja i Patrycja wręcz przeciwnie. – Zawaliłeś sprawę. – Szybko znalazła winnego. – Niestety. Marta się wkurzyła i dała mi tygodniowy szlaban na Patrycję. Amber zaryczała ze śmiechu. – Co ci dała? – Otworzyła szeroko oczy. – To taki jej test ostatniej szansy. Test ma pewnie potwierdzić, czy wciąż kocham Martę, a Patrycję traktuję tylko jako miły seksualny dodatek do naszego związku. – Ciężka próba. Wyszedłeś obronną ręką? – ...
... Oczywiście. – Skłamałem, obawiając się lojalności sióstr. – I co teraz? Marta ci wybaczy i znów będziesz mógł bezkarnie penetrować cipkę innej dziewczyny? – Taki jest plan. – Ja bym chyba nie mogła patrzeć jak mój chłopak kocha się z inną. – Może to dlatego, że jesteś hetero, a Marta jest biseksualna i uwielbia kochać się z Patrycją. Równocześnie chce mieć też normalny związek z chłopakiem, którego kocha. Chce mieć dwa w jednym, więc musi iść na kompromis i oddać mi trochę Patrycji. Ale ja zabrałem tej Patrycji ostatnio za dużo. – Zachłanny z ciebie człowiek. Ale trochę ci się nie dziwię, bo Patrycja potrafi zawrócić w głowie. Urodziwa dziewczyna i rozsiewa wokół seksualną energię. – Wiedziałem, że mnie zrozumiesz. Twoje zdrowie. – Stuknąłem się z Amber kolejną szklanką Whisky. – Tylko co innego fantazje, a co innego życie. Też lubię pofantazjować o seksie z dziewczyną i nawet chętnie, dla przygody, bym się przytuliła w prawdziwym życiu do nagiej Patrycji, ale oddawać swojego chłopaka innej dziewczynie to już zostawiłabym dla marzeń sennych. – Dlaczego? – Za dużo uczuć i za dużo później ran. – Jak życie bierzesz zbyt serio, to faktycznie dajesz się zranić. – Zazdroszczę ci tego dystansu i szaleństwa. – Wiesz, nie chcę pod koniec życia stwierdzić, że przeżyłem tylko jego długość. Chcę przeżyć też pełną jego szerokość. – Więc jeśli śniłeś mi się, jak figlujemy pod prysznicem, to powinniśmy teraz zrealizować ten sen. – Zranilibyśmy Martę, więc to ...