-
Kara za grzechem chodzi - fragment…
Data: 16.07.2019, Kategorie: miłość, Sex grupowy sekret, Incestmojejdziewczyny, Autor: adix
... czas do wieczora, żeby go naładować. – A kiedy zdążyłaś się rozładować? – Nie sama. – Powiedziała, jakby chciała podkreślić, że rozładowany akumulator to nie jej wina. – Kochałam się z Patrycją. – A ty w pracy nie byłaś? – Byłam. Patrycja wpadła na chwilę na plotki. – Na plotki? – Zaczęłyśmy rozmawiać o seksie i Pati za bardzo się podnieciła. Zaczęła mnie całować, przytulać, a potem wkładać rękę pod koszulę. – No tak, Patrycja szczęśliwa, a ja teraz cierpię, bo ty już nie masz ochoty. – Co miałam zrobić? Zostawić przyjaciółkę w potrzebie? Pomogłam jej rozładować napięcie, a ona odwdzięczyła się tym samym. – Jaka ty jesteś dobra koleżanka. Jaka gotowa do poświęceń. – Ironizowałem. – Może poświęcisz się teraz dla mnie? – Może nie. – Rzuciła stanowczym tonem. – Następnym razem. – Odwróciła się i poszła do kolejnego butiku. Miała rację. Zająłem się uwodzeniem Patrycji, zamiast Marty, a potem oczekiwałem, że Marta będzie w tym samym stanie podniecenia co ja. – Marta woli oglądać buty, niż mój penis. – Napisałem do Patrycji, dodając emotikonkę ze smutną miną. – Ja go chętnie zobaczę. Zrób nagą fotkę, to zdejmę dla ciebie spodnie. Takie propozycje lubię. Szkoda tylko, że sam nie mogę zdjąć jej spodni. Najwyraźniej Patrycja również nudziła się u Dawida, czekając na zakończenie meczu. Rozejrzałem się dookoła za miejscem do zrobienia zdjęcia. – Wchodzę w tę grę. Mission accepted. – Odpisałem i ruszyłem do sklepu z koszulami naprzeciwko. ...
... Mój nowy cel to naga fotka w przymierzalni. – Gdzie idziesz? – Zatrzymała mnie Marta w drodze do przymierzalni. – Miałeś pomóc. – Przymierzę koszulę i zaraz wracam. – Idę z tobą. Pomogę ci wybrać. – Nie trzeba. Poradzę sobie. Duży chłopiec jestem. – Starałem się być tak przekonujący, jak tylko potrafię. – Ty szukaj butów. – Pomagasz mi przy butach, to ja pomogę ci wybrać koszulę. Nie mogłem iść z Martą. Jak miałbym wytłumaczyć, dlaczego stoję nago przymierzając koszulę. – Nie będę kupować. Rozejrzę się tylko. – Próbowałem ją zniechęcić. – Chodź. – Pociągnęła mnie za rękę w stronę koszul. – Muszę zresetować umysł, bo nie mogę się zdecydować, które buty wybrać. – Proponowałem ci reset, to nie chciałaś skorzystać. A teraz nagle chętna do pomocy. Wytknęła język w moją stronę, a potem poszła ze mną i od razu zaczęła przeglądać wieszaki. – Tę przymierz. – Zarządziła, podając mi koszulę w zieloną kratę. Miała swoją wizję, jak powinienem się przy niej prezentować. Wziąłem koszulę i szybkim krokiem poszedłem do przymierzalni. Miałem mało czasu. Marta zaraz przyjdzie sprawdzić, czy nowa koszula dodaje mi męskości. Rozebrałem się w pośpiechu i zrobiłem kilka zdjęć przed lustrem. Jedno tyłem z wypiętymi pośladkami, drugie z ręką na penisie, a trzecie prezentując wszystko co najlepsze. – Gdzie jesteś? – Marta pojawiła się szybciej, niż się spodziewałem. Wciąż stałem nago. Założyłem szybko spodnie, chowając bokserki pod leżącą obok koszulę. – Tu ...