-
Książki spadające z regałów (I)
Data: 05.05.2021, Kategorie: nieznajomy, biblioteka, Autor: domicjan
... rżnięta w bibliotece. Zazdrościła blondynce tego, co przeżywa. Słyszała każdy jęk i każde sapnięcie pary. Obojgu było najwyraźniej bardzo dobrze. W końcu kochankowie przerwali. - Wezmę Cię na biurku! - powiedział stanowczo mężczyzna. Z suniętymi spodniami do kostek powędrował do miejsca, gdzie zwykle siedział i obsługiwał klientów. Wiktoria podążyła za nim. Ania lekko przestraszona przesunęła się w głąb półek. Jednak nie przestawała się pieścić ani na chwilę. To było dla niej nowe doświadczenie i nowe doznania. Nikodem chwycił w pasie Wiktorię i położył ją na orzechowym biurku. Rękoma zrzucił kilka książek, które leżały na blacie. Spadły na podłogę i leżały w nieładzie. Mężczyzna nachylił się nad swoją kochanką i spojrzał jej głęboko w niebieskie oczy. Jego wzrok był pewien dzikiej żądzy. Na jego twarzy malowało się pragnienie oraz rozkosz. Wiktoria rozłożyła szeroko nogi. Chwyciła mężczyznę za przyrodzenie i wprowadziła je w wilgotną cipkę. Mężczyzna wszedł w nią głęboko. Ruchy Nikodema były dynamiczne. Złapał swą kochankę za nogi na wysokości kostek i podciągnął je do góry. Wiktoria była bardziej wypięta. Mężczyzna poruszał się bardzo szybko by po chwili przystopować i delektować się chwilą rozkoszy. Oboje sapali. Ich serca biły szybciej. Ta pozycja wyjątkowo podobała się dziewczynie. Członek jej kochanka raz za razem trafiał w jej najczulsze miejsca. Dziewczyna czuła, że jest blisko przepaści, za którą zaraz wpada się w morze rozkoszy. Z ukrycia przypatrywała ...
... się im Ania. Widziała jak rytmicznie poruszają się pośladki kolegi. Sama była blisko orgazmu. Jej cipka zaciskała się na jej drobnych paluszkach. Czuła, że dłużej nie wytrzyma. Sama cichutko pojękiwała podczas stymulacji łechtaczki. Teraz w obawie przed zepsuciem zabawy parze oraz zdemaskowaniu jej zagryzła swe wargi. Energia skumulowana jakby wybuchła w jej cipce rozlewając się po ciele. Spazmy targały jej ciałem, lecz ona robiła wszystko by wielokrotny orgazm, który właśnie przeżywała pozostał jej słodką tajemnicą. Wiktoria wiła się jak piskorz pod Nikodemem. Czuła, że lawina ekstazy wkrótce spadnie i ogarnie jej ciało. Wsłuchiwała się w jęki kochanka, lecz powoli odpływała. Nie kontrolowała swych głośnych jęków. Ścianki jej cipki kurczyły się i rozszerzały na penisie Nikodema. Wydawało się, że odchodzi gdzieś daleko. Fala rozkoszy dopadła ją. Była cała rozpalona. Próbowała ochłonąć. Po chwili mężczyzna opuścił jej cipkę, a ona usiadła na blacie. Dłonią pieściła jego przyrodzenie. Wiedziała, że bibliotekarz też zaraz eksploduje. Klęknęła na posadzce i wsunęła sobie penisa w usta. Nie trzeba było wielu ruchów głowy. Członek Nikodema ewidentnie drgał, a wielki finał zbliżał się nieubłaganie. Jeszcze parę ruchów i penis oddał cztery potężne salwy nasienia w usta kochanki. Wiktoria jeszcze chwile lizała przybytek przyjemności Nikodema. Kiedy skończyła zsunęła sukienkę ku dołowi. Wzięła z podłogi płaszcz i ruszyła w kierunku bibliotekarza. Namiętnie pocałowała go w usta i ...