Jesteśmy już oboje po czterdziestce
Data: 13.05.2021,
Kategorie:
swingersi,
Incest
żona,
Dojrzałe
Autor: Radeck
... drinkach dalej były wspomnienia z przed lat, uśmialiśmy się przy tym.
Nie widziałem, żony, szwagra, ani siostry, może dlatego, że się nie rozglądałem za nimi.
Podniosła mnie, weszliśmy znowu w korytarz z pokojami. Jedni się kochali inni na nich patrzyli. Myśmy się też zatrzymali. Dwóch facetów pieprzyło jedną babkę. Przytuliła się do mnie dotykając mi go. O dziwo, on znowu chciał.
- Robiłeś tak już kiedyś? - Zapytała
- Nie. Odpowiedziałem.
Patrzyliśmy na tych troje podniecając się.
Chciałem kiedyś zabawić się figową dziurką mojej żoneczki, ale ona powiedziała stanowcze nie. Tutaj też nie chciała przyjść. Muszę jeszcze raz spróbować.
Moja szkolna koleżanka wyrwała mnie z zamyślenia:
- On może być? - Wskazała na brandzlującego się faceta z wielką pałą.
Podeszła do niego, coś mu mówiła. On położył się zakładając prezerwatywę. Podeszła do mnie pytając się:
- Zerżniesz mnie w pupcię?
- Tak - Zdecydowanie odpowiedziałem.
Tego jeszcze nie próbowałem, a byłem ciekawy jak to jest.
Ona weszła na niego, a ja załadowałem jej w tyłek.
Och było wspaniale, czułem tego drugiego pod spodem. On już skończył, ale ciągle leżał pod nią, a ja waliłem w jej dupsko. Ona jęczała, widziałem, że ona lubi taką zabawę na dwa baty.
Po wszystkim poszliśmy pod prysznic. Usiedliśmy jeszcze, żeby coś wypić. Ona odeszła na chwilę, gdy wróciła dała mi karteczkę mówiąc:
- Zadzwoń kiedyś, to powspominamy jeszcze szkolne czasy.
Pożegnała się i ...
... poszła.
Zjawili się, moja żonka ze szwagrem i siostrą. Poszliśmy do szatni.
Przed budynkiem stały taryfy, pojechaliśmy do nas. Do popołudnia grzecznie spaliśmy w naszej sypialni. Moim samochodem ze szwagrem pojechaliśmy po jego VW. Oni wrócili do domu.
Z żoną nie rozmawialiśmy o tej nocy, spędzonej z innymi partnerami. Myślę, że na wzajem widzieliśmy się już inaczej, niż przed tym. Wiedziałem, że ona była z innymi, ale ja też i podobała mi się taka odmiana. Znowu spróbowałem zabawić się tą drugą dziurką, nie sprzeciwiała się, dała mi krem, bym posmarował tam kremem. Wciskałem kutasa, ale ją bolało, powiedziała:
- Spróbujemy następnym razem.
Widziałem, że teraz bardziej jest otwarta na moje "eksperymenty w łóżku" - jak to ona nazywała, gdy ja chciałem spróbować czegoś innego.
Pojechaliśmy z wizytą do siostry. Po paru drinkach zaczęła się rozmowa o klubie. O dziwo jeden po drugim opowiadał o swoich "nieznajomych" partnerach. Moja żonka szturchnęła mnie pokazując na siostrę szukającą czegoś w dolnej szafce meblościanki. Z pod krótkiej spódniczki było widać jej obrośniętą cipkę.
- Możesz też zdjąć jak chcesz. - Szepnąłem jej do uszka.
Po jakiejś chwili. Żona wkłada mi coś do ręki. Rozmawiałem prawie ze szwagrem. Potem nieświadomy tego, co to jest rozwinąłem to przy wszystkich. Żona się zaczerwieniła ze wstydu, oni nic nie mówili, tylko się uśmiechnęli. W rozmowie zjechali na mnie, szwagier był zachwycony tą grubą, która siedziała ze mną przy stoliku. A moja żonka ...