Kuzynka Agnieszka (IV)
Data: 16.05.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Brutalny sex
sylwester,
Autor: Baśka
... tańca poprosił mnie przyjaciel Tamary, Wasyl. Stanęliśmy obok siebie i okazało się, że sięgam mu czubkiem głowy do ramion. Wasyl był rosłym, bardzo dobrze zbudowanym mężczyzną, o wyjątkowo śniadej cerze i pięknych rysach twarzy. Tańcząc czułam, jak mnie przyciska do siebie, czułam każdy jego oddech, a oczy jego jakby chciały mnie przewiercić na wylot.
Tak zaczęła rozkręcać się zabawa, ale ja miałam chęć na coś więcej. Podczas następnego tańca z Igorem dałam mu znać, że powinniśmy kierować się w stronę sypialni. Nie musiałam mu nic dwa razy tłumaczyć i pląsając w rytm muzyki wylądowaliśmy w sypialni. Jednym ruchem zsunął z moich ramion sukienkę i w tym momencie go zatkało. Tak ubranej mnie jeszcze nie widział. Ale to był tylko moment i po chwili na nim też nic nie było z ubrania, natomiast od razu widać było bojowo nastawionego jego członka. Delikatnie zsunął mi majteczki, ja weszłam na łóżko, przyjmując pozycję od tyłu.
Widok mocno naprężonego członka spowodował, że Cipka była już wilgotna, co wcale nie łagodziło jego wejścia we mnie. Czułam jak się wbijał raz za razem, aż przyszedł ten moment końcowego naprężenia i osiągnąwszy orgazm poczułam, jak wlewa we mnie ten płyn rozkoszy.
Zebrał się pierwszy, ja po chwili, weszłam do łazienki, umyłam się, ubrałam i wróciłam do towarzystwa. Ledwo stanęłam w drzwiach pokoju już mnie zaczepił Wasyl i odpływaliśmy w rytm Augustowskich nocy. Wypiłam znowu mały kieliszek wódeczki, zaczęły odpływać kawiarenki i ja w ich rytmie ...
... odpłynęłam z Walą do sypialni. Sytuacja się powtórzyła, bardzo zdziwił się widząc mnie w takim stroju, natychmiast kilkoma ruchami pozbawił się ubrania i zaczął wpatrywać się we mnie, czekając na mój gest. Wzrokiem pokazałam mu, że ma zdjąć mi majteczki, po czym wsunęłam się na łóżko i rozsuwając szeroko nogi pozwoliłam mu we mnie wejść. I znowu ta sama sytuacja. Obaj z Igorem mają tę samą wielkość członka, która na moją skromną Cipkę jest trochę za duża. Rozłożywszy moje nóżki mocno na boki, wszedł bardzo mocno, a ja już tylko pojękiwałam. Dobił swoim członkiem do samej szyjki, a każde następne pchniecie powodowało narastające podniecenie, aż przyszedł moment, kiedy już jęcząc i czując wlewający się płyn namiętności odpłynęłam w pełnej ekstazie.
Po kilku minutach doprowadziłam się do porządku, wróciłam do towarzystwa, okazało się, że mamy jeszcze chwilę do północy, więc ponownie wznieśliśmy toast za mijający rok. Przyszła północ i symbolicznie przyszedł do nas Nowy, 2005 Rok. No cóż, te kartki z kalendarza spadają bez żadnej dla nas litości. Był szampan no i ogólny toast oraz życzenia indywidualne. Panowie usiedli do stołu, ja z Tamarą poszłyśmy do kuchni przygotować obiad. Był to biały żur na kiełbasce oraz pieczony filet drobiowy, surówka, zapiekane w piekarniku ziemniaczki.
Podczas tych przygotowań Tamara powiedziała mi, że po zjedzeniu tego dania to ona z Wasylem też chcą "odpowiednio" powitać Nowy Rok. Uśmiechnęłyśmy się do siebie i zaproponowałam, że w pewnym ...