Kuzynka Agnieszka (IV)
Data: 16.05.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Brutalny sex
sylwester,
Autor: Baśka
... nasadę palców, to na boki i nagle wysunął.
Ulżyło mi to, ale okazało się, że nie na długo. Igor chwycił mnie jedną ręką za biodra, lekko odsunął od łóżka, rozsunął nogi i poczułam między nimi, jak zdąża do mojej dziurki jego pałka. Wsunął się bez problemów, pchnął może trzy razy, po czym wysunął się i poczułam jak ją przesuwa do górnej brązowej dziurki. Teraz zrozumiałam te jego zabiegi z tą dziurką. Naparł na nią z całej siły, a ponieważ była lekko rozciągnięta, wszedł w nią z całej siły. Pomimo, że wcześniej była lekko rozciągnięta miałam wrażenie, jakby mi ją miał za chwilę rozerwać. Ale on na to nie zważał, systematycznie się wsuwał i wysuwał, aż przyszedł moment, kiedy poczułam jak tężeje, a za moment jego wytrysk. Nie powiem, sprawiło mi to dużą przyjemność.
Wala wstał, równocześnie puściły ręce Igora, mogłam wypuścić z ust jego pałkę, która podczas tych pieszczot stała się twarda, chciałam się podnieść, ale Igor dał mi znać, że mam leżeć dalej. Natomiast on przemieścił się i zajął miejsce Wali. Wszedł w Cipkę, ale tylko po to, aby zwilżyć swoją pałkę, po czym wysunął się, przesunął ją do brązowej dziurki, rękoma mocno rozsunął pośladki i kiedy się nad nią znalazła, mocno naparł. Jęknęłam, bo ponownie miałam wrażenie, jakby chciał mi ja rozerwać, ale po chwili już czułam go głęboko i z oczekiwaniem na jego wytrysk, przyjmowałam mocne pchnięcia. Aż przyszedł ten moment i zrobiło mi się ciepło i przyjemnie.
Igor poszedł do łazienki, a ja wciągnęłam się na łóżko i ...
... dobrą chwilę odpoczywałam. Ale też w końcu wstałam i poszłam się umyć. Wróciłam, ponownie czekała na mnie wódeczka i zimny soczek. Patrząc sobie w oczy wypiliśmy, można powiedzieć, że nasz wzrok mówił sam za siebie, że wszystkim nam było dobrze. Ja położyłam się na łóżku, chcąc jeszcze chwilę odpocząć, chłopaki poszli do pokoju.
Nie wiem, jak długo leżałam, była już prawie trzecia, przyszła do mnie Tamara z propozycją zakończenia tego spotkania, proponując jednocześnie poprawiny w Nowy Rok. Rzeczywiście po tych tańcach i "zabiegach towarzyszących" byliśmy już trochę zmęczeni, więc zgodziłam się, nie podejrzewając podstępu.
Tamara wyszła, a w drzwiach stanęli Igor, Wala i Wasyl. Popatrzyłam na Tamarę, ale ona tylko wzruszyła ramionami. Ja spojrzałam na nich i pomyślałam, a czemu nie zakończyć tego spotkania tak miłym akcentem. Ponieważ byłam po myciu i jeszcze nie zdążyłam się ubrać, to gdy odsunęłam kołdrę leżałam na łóżku całkiem naga.
Chłopcy też już byli w pogotowiu, pierwszy zsunął szorty Igor, ja chcąc go przyjąć lekko rozsunęłam nogi, on się przysunął, rozłożył je mocniej, swoim "argumentem", szybko ulokował się w gniazdku mojej Cipki i pchnął z całej siły. Poczułam go głęboko w sobie, a za moment czułam go, jakbym miała go pod brodą. Mając szeroko rozsunięte nogi mógł swobodnie się poruszać, więc wbijał się we mnie coraz mocniej, coraz głośniej słychać było jego uderzenia o moje pośladki, aż przyszedł moment spełnienia, ja odlatywałam w orgazmie, a on wlał we ...