1. Chwała bogini!


    Data: 18.05.2021, Kategorie: Fantazja Lesbijki pieszczoty, Autor: Afrika_Korps

    ... stanowczo.
    
    Natychmiast ruszyła do Cynthi i objęła ją. Ich usta połączyły się, a języki złączyły wewnątrz, przekazując sobie wzajemne pożądanie. Przez krótką chwilę trwały tak w namiętnym uścisku, a słodki dźwięk rozlegał się cichym echem w świątyni.
    
    - Na to będziecie mieć jeszcze czas – przerwała im z uśmiechem starsza kapłanka – Najpierw musisz skosztować nektaru bogini.
    
    Wskazała na pomnik, który teraz lśnił w świetle, jak gdyby był prawdziwą, spoconą kobietą. Z jej rozwartych w rozkoszy ust wypływała strużka śliny, ściekająca po kamiennej szyi. Z sutków na jej piersiach wypływało białe mleko, strużkami płynąc po brzuchu i nogach. Po wewnętrznej stronie ud oraz dłoni, wciśniętej między nie, spływał śluz, srebrzący się w świetle.
    
    - Idź, siostro. Niech bogini weźmie cię na służbę.
    
    Mirthra podeszła pod pomnik. Wbrew temu co wcześniej sądziła, był wzrostu normalnej kobiety. Powoli i delikatnie złożyła usta na szyi bogini, gdzie kończyła się strużka śliny. Nie poczuła smaku, lecz jej ciało zareagowało natychmiast. Dreszcze przebiegł ją po plechach, gdy zlizywała każdą kroplę, aż dotarła do ust. Zachłannie wcisnęła swój język między rozchylone wargi i zaczęła chłonąć każdą kroplę nieziemskiego płynu.
    
    Po chwili oderwała się od ust bogini i zeszła niżej składając usta na jednej z kamiennych piersi. Zaczęła ssać, a mleko wypłynęło z sutków, uderzając usta Mirthry słodkim, niesamowitym smakiem. Czuła każdy łyk, jak uderzał przyjemnym gorącem w jej brzuchu. Gdy ...
    ... mleko przestało płynąć, zaczęła ssać drugą pierś. W końcu zeszła niżej, zlizując ostatnie krople mleka z kamiennego brzucha bogini.
    
    Mirthra zbliżyła się do łona, zasłoniętego przez dłoń. Oblizała delikatnie uda po wewnętrznej stronie i zbliżyła się do ociekającej śluzem dłoni. Smak srebrnego płynu uderzył jej zmysły i poczuła, jak fala gorąca dociera również do jej łona, które zaczęło jakby przyjemnie płonąć. Język dziewczyny przeczesał każdy zakamarek między nogami pomnika, aż wreszcie, pod wpływem nagłego impulsu oderwała się ona od bogini. Teraz pomnik był taki sam jak przedtem, gdy spojrzała na niego pierwszy raz – matowy i niewyraźny.
    
    Obróciła się w stronę kapłanek. Wszystkie zrzuciły już swoje szaty, stały przed nią nago, a światło lamp nadawało ich bladej skórze nieziemski blask.
    
    - Teraz, gdy jesteś jedną z nas, wypełnij wolę bogini. Ty i Cynthia możecie połączyć się na jej chwałę, dzielić się ciałem i łożem na zawsze. Jednak pamiętaj, że gdy tylko zapragniesz, możesz zaznać rozkoszy na chwałę bogini z każdą z nas.
    
    Kapłanki powoli podeszły do Mirthry. Każda twarz była niewysłowienie piękna, usta błyszczące od wilgoci, każde ciało ponętnie doskonałe, każda pierś nabrzmiała mlekiem, uda zroszone już słodkim nektarem. Delikatnie ściągnęły z niej szatę – poczuła, jak jej usta wypełnia ślina, której nie mogła przełknąć. Szybko połączyła usta z najbliższą z kapłanek, obejmując ją silnie. Czuła, jak połyka ona jej ślinę z cichym jękiem rozkoszy. Nagle przerwała i ...
«12...5678»