Mama-pierwsza kobieta
Data: 18.05.2021,
Kategorie:
Dojrzałe
Tabu,
Autor: Tovarisch_Czolgista
... zatrzymał się na naszym ręczniku.
Moja mama leżała topless i machała do mnie dłonią!
Serce zabiło mi ja kościelny dzwon, ale uśmiechnąłem się, podbiegłem do niej i rzuciłem się obok na brzuch.
„Teraz musimy przeschnąć” – powiedziała zakładając ciemne okulary, po czym zwróciła twarz w kierunku padających promieni, oddając się słonecznej kąpieli.
Moje serce powoli się uspakajało, więc podniosłem się na łokciach i usiadłem. Postanowiłem ukradkiem nasycić oczy.
Moja matka była niewysoką kobietą o zwartej, energicznej sylwetce. Nie wyglądała z pewnością na swoje lata. Patrząc na jej twarz rzec by można: zdrowa czterdziestka. Ubierała się skromnie, ale w sposób zadbany: w pracy garsonka, na luzie outdoorowe ciuchy. Nie tuszowała upływu czasu na swej twarzy, za to bardzo dbała o fryzurę. Przed wyjazdem fryzjerka zrobiła jej kasztanowo czarne pasemka i gdy na nią patrzyłem jej mokre, proste włosy spięte niedbale w kucyka spływały swobodnie za ramiona.
W jej sylwetce widać było aktywny tryb życia. Ramiona miała szczupłe i napięte zarysem ścięgien. Plecy proste, niewiele wciętą talię. Dość szerokie w porównaniu z ramionami biodra przechodziły w bardzo mocne uda, te zaś w pięknie wyrzeźbione łydki. Spojrzałem na jej wygięty w kołyskę brzuch fałdujący się w kilka wałeczków. Odrobina luźnego ciała na brzuszku i boczkach była chyba jedynym defektem jej wysportowanego ciała. Jednak, na Boga, mama miała prawie pięćdziesiątkę. Poza tym ten widok wałeczków dodawał jej tylko ...
... ciepłego uroku.
Ponad brzuszkiem mój wzrok zatrzymał się na tym, co najmocniej podnosiło puls. Profil nagich piersi. Piersi ani dużych ani małych, takich idealnych piersi kobiety w średnim wieku, pięknie zaokrąglonych, zakończonych nieco rozleniwionymi, ale wydatnymi brodawkami. Piersi nie obwisłych, pełnych, o delikatnej, jasnej skórze. Wyobraziłem sobie nagle jak matka musi o nie dbać nacierając je co wieczór kremami. I na tę myśl o wcieraniu kremów w jędrne piersi mojej matki poczułem nagle jak niesamowita siła rozdziera od środka moje szorty. Zerwałem się, aby zamaskować to czego się natychmiast zawstydziłem, ale w tym samym czasie zobaczyłem wzrok mojej mamy. Uśmiechnęła się na widok rozciągniętych do granic możliwości szortów i rzuciła:
„No no. Z Twoją męskością nie jest wcale tak źle”
Leżałem już na brzuchu, więc siląc się na żart odparłam: „Jak widać jest ok”.
Zaciskając powieki pomyślałem: Boże, moja matka jest tak bardzo atrakcyjną kobietą! Zresztą zawsze to wiedziałem. Jak wielu dorastających chłopców fantazjowałem o mamie. Praktycznie przez całe dojrzałe życie była najbliższą mi kobietą, kobietą którą zawsze miałem obok siebie, kobietą która zawsze, czy tego chciałem czy nie budziła swoją atrakcyjnością skrywane żądze. Jej rozpięty pod marynarką dekolt, jej kształtne nogi założone jedna na d**gą budziły pragnienia, z którymi musiałem walczyć. Ale czy to raz im ulegałem popuszczając wodze fantazji, co zawsze kończyło się masturbacją.
Ogarnęły mnie ...