Tato i ja, część II
Data: 19.05.2021,
Kategorie:
Geje
Autor: Wino1901
... wytarliśmy i gdy już chciałem wyjść, tatuś znów wziął mnie na ręce.
- Powiedziałem suczko, że będę Cię na rękach nosił. To niewola. Pamiętaj.
Jego uśmiech był przy tym piękny. Poszliśmy do sypialni. Ojciec mnie ułożył, plecami o siebie, zarzucił mi jedną nogę na siebie, całkowicie mnie zniewalając i przykrył kołdrą.
- Skarbie pierwszych kilka nocy będzie Ci ciężko spać, ale w końcu się nauczysz. Od dziś tak śpisz ze mną. Przygnieciony moją nogą, otulony moimi rękoma. Nie ma innej możliwości.
- Dobrze tatusiu.
- Podobało Ci się świętowanie Twojego świadectwa?
- Oczywiście!!! Nawet nie wiesz jak jestem szczęśliwy.
- To dobrze. Powiem Ci, że nikt mi tak cudownie nie obrobił laski jak Ty. Naprawdę. Mama nie lubi tego. Gdy robi mi loda, mam wrażenie, że brzydzi się mojego małego. Ty dziś, jak wąchałeś przy mnie moje skarpety, gacie, jak wywąchiwałeś zapach mojego krocza, mojego odbytu, jak ssałeś mojego , fiuta, widziałem, że to uwielbiasz. Robiłeś to, jakbyś walczył o życie. Naprawdę jesteś cudowny i wyjątkowy. Lepszego syna nie mogłem sobie wymarzyć. Twojej mamie ...
... przysięgałem, że nie przerucham żadnej baby. Tobie przysięgam mój synu, że pozostaniesz jedynym facetem, którego ja będę ruchał).
- Tato…
- Siedź cicho. Ty mi niczego takiego nie obiecuj. Jesteś młody za 5-10 lat znajdziesz sobie jakiegoś partnera na stałe. Ja jestem Twoją pierwszą miłością. Widziałem to dziś w Twoich oczach. Przed Tobą jest życie. Ty jesteś moim życiem. Naprawdę mocno Cię kocham, a dziś udowodniłeś, że jesteś najlepszą dla mnie dupą wśród facetów. Powiem Ci tak – Twoja mama jest niezastąpiona i Jej cipki nic mi nie zastąpi, ale powiem Ci, że Ty też jesteś niezastąpiony. Gdybym teraz miał ruchać tylko Twoją mamę, to brakowałoby mi Twojej dupki. Nawet gdyby Ona zgodziła się dać mi swojej dupy, to Tobie by nie dorównała. Ty nie jesteś w stanie całkowicie zastąpić Jej, Ona nie jest w stanie całkowicie zastąpić Ciebie. Razem się uzupełniacie i przy Was obojgu jestem spełniony. Synu bardzo Ci za to dziękuję. Prosiłeś mnie, żebym Cię ruchał. Masz to jak w banku. Teraz idziemy spać, bo przed nami ciężki dzień. Kocham Cię bardzo.
- Ja Ciebie też tatusiu kocham. Dobranoc.
- Dobranoc.