Red Mark (II)
Data: 25.05.2021,
Kategorie:
wampiryzm,
Fantazja
Lesbijki
Brutalny sex
walka,
Autor: Camess
... niechcący szyję. Gdy spojrzała na wampirzyce, zanim ta odwróciła się w drugą stronę, dostrzegła błysk czerwieni wydobywający się z jej głębokich, brązowych oczu.
Boże, jest głodna. Co teraz? - pomyślała skonsternowana dziewczyna. Bała się, nadal, jednak to uczucie zaczęło powoli zanikać. Czuła się coraz bezpieczniej w towarzystwie demona.
Co z nią nie tak?
Jednak, w końcu, uratowała jej życie. Sama była ranna... Od czegoś takiego zginąłby każdy człowiek. Nie może więc być całkiem zła.
Może moja krew mogłaby jej pomóc? - szalone pomysły krążyły po jej umyśle. - Przecież to nawet nie boli... Nie bolało wczoraj. Powinnam jakoś odwdzięczyć się za uratowanie mi życia. Choć to przez nią znalazłam się w takiej sytuacji...
Natalie czując wewnętrzny przymus, podjęła decyzję. Nie wiedziała, co tak bardzo ciągnie ją do Caroline, jednak nie mogła temu zaprzeczyć. Coś w niej obudziło się już w momencie, gdy zobaczyła ją w tym klubie. I to coś tylko przybierało na sile.
Zbliżyła się do krańca łóżka i klęcząc, sięgnęła dłonią w jej stronę. Delikatnym ruchem dotknęła jej pleców zakrytych materiałem szlafroka, chcąc zwrócić jej uwagę. Ta wzdrygnęła się, jednak jej oczy spojrzały znów na twarz Natalie. Wyciągnęła nadgarstek w jej stronę.
- Potrzebujesz krwi, prawda? Chcę ci pomóc. - powiedziała, rumieniąc się i drżąc delikatnie. Ze strachu, oczekiwania i czegoś, czego nie potrafiła określić.
Oczy wampirzycy ponownie nabiegły czerwienią, zobaczyła końcówki kłów ...
... wystające z jej dziąseł. Jak zahipnotyzowana przyglądała się jej opalonej, cienkiej skórze na nadgarstku. Była widocznie głodna, jednak coś nadal ją powstrzymywało.
- Proszę... - szepnęła Nat.
Na te słowa, Caroline momentalnie usiadła na łóżku obok niej, trzymając jej nadgarstek. Uniosła go do swoich ust i zaczęła delikatnie całować skórę. Po chwili dziewczyna poczuła, jak kły zagłębiają się w jej ciele. Krótki moment kłującego bólu zniknął szybko, zastąpiony przez rozlewające się po ciele ciepło. Przyjemność. Ekstazę.
Zamknęła oczy i odchyliła głowę do tyłu, cichy jęk wydostał się spomiędzy jej różowych warg. Ugryzienie było... Niesamowicie przyjemne. Erotyczne wręcz. Wolną rękę położyła na głowie wampirzycy, gładząc jej piękne, czarne włosy, przytulając ją do swojej nagiej piersi.
Karmienie trwało tylko chwilę, choć Natalie pragnęła, by nigdy się nie skończyło. Całe jej ciało było jak naelektryzowane, buzujące hormonami, pragnące więcej i więcej. Ranki po kłach zniknęły na jej oczach, gdy Caroline uwodzicielsko oblizała je językiem. Po chwili uniosła się i obydwie spojrzały głęboko w swoje oczy, bez słowa. Ich twarze dzieliło teraz tylko kilka centymetrów, gdy tak siedziały razem na krańcu łóżka.
Nat nieśmiało, kierowana pożądaniem i czymś jeszcze, pochyliła się do przodu. Jej usta spotkały się z ustami partnerki, nieśmiało ich kosztując. Powolny, delikatny pocałunek odczuła jak uderzenie pioruna — podniecenie rozbiegło się po całym ciele, odbierając jej zdrowy ...