1. Maturzystka - 10.


    Data: 19.07.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... nadal mu sterczy. Bierze viagrę?
    
    A ona boi się o swoją przyszłość. Widzę to. Boi się, czy będę milczała. Chyba powoli dociera do niej, że mam ją w ręku. Zaskoczyłam ją zachowaniem wobec tego Radzia. Nie ma wyjścia, jeżeli chce zagwarantować sobie moje milczenie. Musi mi ulec. To jest szantaż przez duże „S”! Dopiero pozna jak wyrafinowana jest moja zemsta. Dzisiaj to będzie tylko rozgrzewka! Przedbiegi! Gdyby wiedziała, co ją czeka...
    
    E tam! Gdyby wiedziała, też by nic nie mogła zmienić.
    
    *
    
    – A... Rób, co chcesz – matka ciężko wzdycha i zrezygnowana macha ręką. Udaje, że poddaje się i rezygnuje z dalszej dyskusji, ale w duchu na pewno cieszy się z gwarancji mojego milczenia. Naiwna...
    
    Jej chłodny, rzeczowy ton zaskakuje mnie. Milczę i czekam na dalszy ciąg. Niech próbują. Nie będę im niczego ułatwiać.
    
    – A może mają ruchać się przy mnie? – wpadam na pomysł. Taki pokaz seksu na żywo dla spragnionej wrażeń licealistki. Po chwili przeważa zdrowy rozsądek. – Nie! Nie, to już byłoby przegięcie. I to jakie! Niee, no skąd! W ogóle, co za pomysł wpadł mi do głowy! Nie, nie! Okropność!
    
    Wrócę do niego przy kolejnym spotkaniu.
    
    Zadowolony z siebie Radek przejmuje inicjatywę. Przestaje mnie głaskać, ale za to sprawnie rozpina bluzkę. Podnoszę ręce, a on zdejmuje ją. Sięga i rozpina stanik na plecach. Patrzę na matkę z prowokacyjnym uśmiechem. W odpowiedzi zagryza wargi. W jej oczach widzę bezradność. Przegrała. Przegrała!
    
    Tylko jeszcze nie wie, jak kosztowna ...
    ... będzie ta porażka...
    
    *
    
    Facet zsuwa stanik z moich piersi i spokojnym ruchem odrzuca w bok. Pożądliwie patrzy na mnie. Widać, że ma ochotę na nastkę. Powoli sięga i zaskakująco czułym gestem dotyka, głaszcze moje piersi. Lekki uśmiech pojawia się na jego twarzy. Jest wyraźnie zadowolony. Dłoń z piersi leniwie zsuwa się na brzuch i udo.
    
    – Podnieś się – mówi tonem, który nie ma brzmieć jak polecenie.
    
    Kiedy stoję, szybko rozpina mi spódniczkę i ściąga je razem z majtkami. Siadam, wtedy zdejmuje mi szpilki i ściąga spodnie z majtkami. Odkłada je na bok i kiedy chcę położyć się na tapczanie, powstrzymuje mnie.
    
    – Nie! – uśmiecha się – Lubię, kiedy kobieta ma szpilki na nogach w trakcie seksu.
    
    – Proszę, proszę – myślę z ironią – już awansowałam na kobietę!
    
    Facet szybko zakłada mi szpilki i delikatnymi, ale stanowczymi ruchami rozsuwa nogi. Przyklęka na jednej nodze i dotyka palcami mojej cipki. Nooo, robi się miło... Podniecony moją cipką i jej wilgocią, klęka i w końcu zanurza głowę między nogi. Teraz intensywnie pracuje językiem. Nadal jest miło. Postękuję cicho. Podnoszę głowę i patrzę na matkę.
    
    Matka patrzy na mnie. W końcu reflektuje się. Co weźmie górę? Matka czy kochanka? Komu ma pomóc? Sobie czy mnie? Jej problem polega na tym, że każdy wybór oznacza dla niej porażkę. Podnosi się, zakrywa dłonią piersi i kieruje do drzwi.
    
    – Zostań! Też widziałam wasz seks – zatrzymuję matkę stanowczym głosem. Nie proszę. Wydaję polecenie. Ale sytuacja też nie jest ...
«1...3456»