Maskotka
Data: 10.06.2021,
Kategorie:
Romantyczne
Sex grupowy
biseksualnie,
BDSM
Autor: MarySue
... promocji,
Co ty na to? Odważysz się?
Patrzy na mnie, i widzę, że się zaczyna wahać. Mark wykorzystuje ten moment, przygarnia ją do siebie i całuje namiętnie. Przywierają do siebie, Mark bezceremonialnie ściska jej prawą pierś, wpychając język w jej rozwarte usta, ona pojękuje cicho, ocierając się o niego.
- To co? - mówi, kiedy w końcu odrywają się od siebie zdyszani i rozpaleni. - Jedziemy do mnie? Całą trójką?
Julita wstaje, kiwa głową, i niemal rzuca się na mnie. Całujemy się łapczywie, przywiera do mnie równie namiętnie jak przed chwilą do Marka. Jej język wsuwa się między moje wargi, splata się z moim, pieści podniebienie, Julita napiera na mnie piersiami i biodrami. Wbijam palce w jej jędrne pośladki, przyciągając ją jeszcze bliżej, o ile to w ogóle możliwe. Dyszymy ciężko, niemal pożerając się nawzajem w tym pocałunku. Słyszę, gdzieś z wielkiej oddali, jak Mark zamawia taksówkę przez telefon. Czuję że to będzie niezapomniana noc.
I tak jest w istocie. Po spokojnej jeździe taksówką i milczącej minucie w windzie wpadamy do mieszkania i zaczyna się zabawa. Części garderoby tworzą chaotyczną ścieżkę od drzwi aż do kanapy w dużym otwartym salonie – cóż, do sypialni docieramy o wiele później.
Wszystko się ze sobą plącze i miesza, pieścimy się, całujemy każdy dostępny skrawek nagiego ciała, Julita chyba już dawno zapomniała, że to na Marka zagięła parol, i sprawiedliwie obdziela nas swoją uwagą i posągowymi wdziękami.
Następnych kilka godzin jest ...
... sekwencją doznań i obrazów.
Różowa cipka Julity przed moją twarzą, i dumnie sterczący kutas Marka zatapiający się w jej ustach... Jednocześnie pieścimy jej obłędne, duże piersi ja – pracowicie liżąc jej łechtaczkę, i Mark – posuwając jej usta, a ona pręży się, i szczytuje długo i głośno, wydając takie zabawne dźwięki "och, och, ojej, ojejujeju jej..."
Przesuwam się wyżej, przywieram ustami do jej piersi, przygryzam jasną, zaróżowioną z emocji skórę, ssę dumnie sterczące sutki, palcami gładzę płatki jej warg sromowych, Mark jest za moimi plecami, czuję jego fiuta na pośladkach, i kątem oka widzę, jak całuje się z Julita, podziwiam taniec ich języków, a Mark powoli i nieustępliwie wchodzi we mnie, długimi, pewnymi sztychami, wsuwam trzy place do pochwy Julity, naśladując jego ruchy, pojękuję z rozkoszy...
Chwilę później podziwiam widok jej pięknych pleców i pośladków, i jej ciemne, splątane włosy na moim brzuchu, jej głowa porusza się w rytmie sztychów Marka, klęczącego za nią i posuwającego jej mokrą, nabrzmiałą cipkę, a jej usta i język sprawiają mi trudna do opisania rozkosz...
Mark wysuwa się z niej, rozciera jej wilgoć po pośladkach, wciera białawy śluz w jej odbyt, i zaczyna powoli zdobywać jej drugi, ciaśniejszy otworek... Znam to uczucie, rozciąganie i wypełnienie, rozkosz na granicy bólu, też tego pragnę... z ust Julity wydobywa się jakby skowyt, podrywa głowę do góry i niemal w amoku wciska dwa palce w mój odbyt, z zamkniętymi oczyma posuwa mnie w tym samym ...