Dziecko. 13
Data: 20.06.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Hardcore,
Autor: ---Audi---
... mój go dopuścił do obciągania. Jak tak chce, to jego sprawa, ja dostałam swoje, mogę dla niego obciągnąć koledze.
Najwidoczniej ustalili to razem, cwaniaki, podkręcił mnie, naobiecywał, a kumplom obiecał seks, chwila, no właśnie, ich było dwóch. Czyli czeka jeszcze jeden na obrobienie. Trudno, dam mojemu to, czego chce.
Otworzyłam usta i wzięłam go. Wjechał mocno i głęboko, stał jak stal, źle się takie obciąga, ale co tam. On za to, moją głowę, zaczął traktować jak wszyscy napaleńcy. Jakby następna dziura nie miała końca. Nienormalni. Każdy ma swoje ograniczenia.
Góra i dół, góra i dół, próbowałam być dobra, niech się spuści jak najszybciej... ale on nie chciał. Zwalniał, dotykał moich pleców, potem zjechał na piersi, mój ciągle siedział w cipie i pompował. Delikatnie i z czułością. Sperma zaczęła wypływać i ściekać po udach, szkoda mi jej było, ale jego strzał był tak silny, że na pewno plemniki są tam, gdzie powinny.
Nagle wyciągnął, ten z przodu też i , zanim zdążyłam się zorientować, zamienili się miejscami. Dostałam do buzi kutasa ze spermą, a tamten wjechał w cipę od razu. Przeraziłam się, bo na pewno nie ubrał prezerwatywy, za krótko to trwało. Co tu się odpierdziela ?
Nie miałam nawet możliwości zadania pytania, bo kutas był już w gardle, zresztą nie spodziewałam się tego, myślałam tylko, że chcą się spuścić w buzi. Ten z tyłu zaczął walić mnie tak ostro, że ledwo stałam. Też trzymał moje ręce do tyłu, zero możliwości ruchu.
I, cholera, ta moja ...
... wredna cipa. Zaczyna jak zwykle, żyć własnym życiem. Po jednym orgazmie, d**gi to tylko kwestia czasu. Tyle, że moje nerwy idą w górę, nie chcę tego, co teraz się dzieje, nie tego się spodziewałam i na to się, dzisiaj, nie pisałam.
Muszę skończyć jak najszybciej. Po d**gim orgazmie, spróbuję się wyrwać, będzie małe zamieszanie...
Idź, jak już musisz...napięłam się, naprężyłam nogi, mój z przodu złapał mnie za piersi i ścisnął tak mocno, że zabolało... ok, dodatkowa podnieta, jestem twoja, rób co chcesz... a mnie ból zadowala... idzie....idzie.... i ... jest....
Kutas w gardle już dochodzi do migdałków, nie mogę oddychać, chcę kaszlnąć, ale trzyma moją głowę za mocno.... i ....
KURWA... ten z tyłu leje do środka.... KURWA.... KURWA....
Wyrwałam się wszystkimi siłami, które miałam... zerwałam opaskę. odwróciłam się... i szok...
Mój kochanek siedzi na krześle, pije szampana, a ci dwaj, co mnie brali, co zlewali się do środka... to zarządca i architekt.
Stałam i nie wiedziałam co powiedzieć. Szok. Co on zrobił... to nie on się zlał... dlaczego... jak mógł... mój dzień... moje dziecko...
Popłakałam się.
Cały świat runął. To jest koniec. Dostałam za swoje, chciałam ... i dostałam.
Głupia kurwa, głupia cipa... zjebał mi życie.
- Ej mała, my jeszcze nie skończyliśmy...
Spojrzałam się na nich i chyba zrozumieli, że się tego nie spodziewałam i, że nie jestem zadowolona.
Zaczęłam się ogarniać...
- Odwieź mnie...
- Daj spokój, zabawa dopiero się ...