Troje na huśtawce (II)
Data: 23.06.2021,
Kategorie:
małżeństwo,
Zdrada
BDSM
po bandzie,
Autor: Al Gebra
... Romek jeszcze raz, jak się chętnie ze mną puszcza twoja żona.
Obcy zaczął penetracje powoli, jednostajnym ruchem wsuwając penisa do pochwy. Kasia zareagowała otwarciem ust i wygięciem ciała, jej piersi się naprężyły, a sutki wycelowane były w niebo.
Kochanek wbił się do końca, a potem zaczął regularnie wchodzić w kobietę. Rżnął mocno w szybkim rytmie, aż stół trzeszczał i się przesuwał. Widać było, że nie będzie przedłużał stosunku, tylko dąży prosto do spełnienia. Dotykał jej piersi, potem brzucha, aż w końcu dotarł do podbrzusza, pogładził jej intymną grzywkę i zaczął masować jej łechtaczkę, patrząc jak jego penis wsuwa się głęboko w cipkę. Jego pieszczoty powodowały głębokie westchnienia partnerki. W pewnym momencie przerwał na chwilę, zdjął T-shirt, potem uniósł jej nogi jeszcze wyżej i oparł na swoich ramionach.
- Ahhh, jak cudownie... czuję cię głęboko… – wyjęczała.
- I o to chodzi – odpowiedział, wznawiając ruchy bioder.
Ruchał mocno, trzymając ją za uda. Ona zniewolona i przygnieciona ciałem kochanka poddawała się jego żądzy. Falowała w rytmie uderzeń. Jego podbrzusze uderzało z głośnym plaśnięciem w wypięte pośladki. Jedną ręką trzymała się krawędzi stołu a drugą ściskała mocno dłoń Romka. Nieprzytomnym wzrokiem wędrowała miedzy kochankiem a mężem. Ich oczy spotykały się na dłuższe chwile. Uśmiechała się do Romka a nawet raz posłała mu całusa.
Mąż podziwiał jej zgrabną nogę przyciśniętą ciałem partnera. Jej drobne i wyprężone stopy dotykały z obu ...
... stron twarzy tamtego. On przechylił lekko głowę i pocałował jedną z bosych stóp. Po chwili przyśpieszył, uderzając mocno biodrami w jej wypięte pośladki.
Romek podziwiał kondycję intruza. Tempo kopulacji było zawrotne i chociaż jego placy i pośladki były mokre od potu nie zwalniał.
- Zaraz się spuszczę… chcesz na cycki? – zapytał kochankę.
Pokręciła głową.
- Chcę… do środka… - wystękała w przerwach między pchnięciami.
- Ale… - zaczął Romek.
- Co? – warknął nieznajomy nie przerywając gwałtownej penetracji. Romek przełknął z trudem ślinę.
- Do środka… strzelaj głęboko w jej cipkę… do ostatniej kropli – powiedział przez ściśnięte gardło. Promienny uśmiech jakim obdarzyła go Kasia, oraz mocny uścisk jej dłoni, rozwiały resztki jego wątpliwości.
- Jak… chcecie…
Kochanek żony poruszył jeszcze kilka razy mocno tyłkiem i zamarł.
- AAAAAAAA! - Głośny krzyk oznajmił, kiedy po raz kolejny napełnił cipkę Kasi swoja spermą. Mięśnie pośladków napięły się jeszcze kilka razy, dopychając jego biodra do wypiętych pośladów dziewczyny.
Przez chwilę trwali nieruchomo, nadal zespoleni, oddychając głęboko. W końcu wyszedł z jej pochwy, podciągnął spodnie, schował członka i zapiął rozporek. Popatrzył na ciało kochanki, która leżała z nogami nadal uniesionymi wysoko eksponując swój srom. Klepnął Kasie w zaczerwieniony pośladek.
- Kaśka, świetnie dajesz, kurwa, żadna z moich dup nie ruchała się tak zajebiście jak ty - powiedział ze szczerym podziwem. - Spadam. Trzym ...