1. (Star Wars) Dotyk ciemnej strony


    Data: 10.07.2021, Kategorie: fan fiction, Trans star wars, Brutalny sex Autor: AFter

    ... duży, że rozciągnął boleśnie kąciki jej ust. Jego czubek chwilę potem dotykał już jej gardła.
    
    - Mhhphhmmmm!!!! - jęczała Aayla, usiłując dać sobie radę i oddychać przez nos. Ventress poruszała biodrami do przodu i do tyłu, a jej wielki penis wsuwał się i wysuwał, stopniowo wchodząc coraz głębiej. Ślina ściekała kącikami ust wojowniczki Jedi.
    
    - Tak, tak, posmakuj go do końca - Ventress uśmiechała się, wpychając członka tak głęboko, że wsuwał się do ciasnego gardła Aayli. Patrzyła, jak gardło pokonanej przeciwniczki w charakterystyczny sposób rozszerza się i zwęża z każdym ruchem. Obserwowanie tego sprawiało, że była jeszcze bardziej podniecona. Zdecydowanie, doszła do wniosku, że dobrze zrobiła, nie zabijając jej od razu.
    
    - I co, jak ci smakuje ciemna strona? - spytała. Aayla oczywiście nie mogła odpowiedzieć. Dłoń Ventress zaciśnięta była na jednym z jej lekku, zmuszając jej głowę do rytmicznych ruchów do przodu i do tyłu. Łzy ściekały po policzkach twileklanki, która nigdy w życiu nie czuła się jeszcze tak słaba, tak stłamszona i upokorzona jak teraz. Ventress zdołała już wepchnąć w nią całego członka, zmuszając jej usta i gardło do nadludzkiego wysiłku. Oddech przychodził jej z coraz większym trudem i zaczęła się zastanawiać, czy Ventress nie planuje jej po prostu udusić w ten obsceniczny sposób.
    
    Ventress ujęła mocno głowę Aayli i wcisnęła członka najgłębiej jak tylko mogła, by chwilę potem dojść. Aayla poczuła jego drżenie w swoim gardle, a chwilę potem ...
    ... nastąpiła erupcja nasienia, które wypełniło ją, mknąc w dół, prosto do jej żołądka. Aayla chciała krzyczeć, ale jej usta były niemal zupełnie, szczelnie zatkane. Kolejna porcja nasienia wypełniła ją, by po chwili wystrzelić jej dziurkami w nosie, spływając w dół strumieniami po jej twarzy i kapiąc na jej nogi i piersi. Ventress wyjęła w końcu z penisa z jej ust akurat wtedy, kiedy kolejny ładunek wystrzelił prosto na twarz pokonanej Jedi, pokrywając ją lepkimi strugami. Z uśmiechem patrzyła, jak struga nasienia łączy jej członka z wciąż szeroko otwartymi ustami Aayli, łapiącej powietrze niczym ryba wyrzucona na brzeg.
    
    Nie tracąc czasu, wojowniczka Sith kopnęła Aaylę, przewracając ją na zimne płyty świątyni. Sprawnym ruchem zdarła jej spodnie. Chwilę potem głośny jęk odbił się echem od prastarych ścian świątyni, kiedy Ventress weszła w nią, wsuwając swój członek w cipkę Jedi. Zrobiła to jednym, zdecydowanym ruchem, łamiąc wszelkie resztki oporu, jakie pozostały w przeciwniczce. Chwyciwszy Aaylę za lekku, zmusiła ją do uniesienia głowy wysoko, podczas gdy brała ją głębokimi, posuwistymi pchnięciami.
    
    - Aaaaaarrrghh!!! Ooooch!!!! - jęczała głośno Aayla, kiedy wielki penis przeszywał ją, rozpychając jej ciasną cipkę w sposób, jakiego nigdy jeszcze wcześniej nie przeżyła. Śmiech Ventress, zwielokrotniony echem, przytłaczał ją, a zmęczenie i wyczerpanie sprawiały, że nie miała sił, aby stawiać jakikolwiek opór. Czuła, jakby cała otaczająca ją przestrzeń, pradawne mury i cyklopowe ...