Karolina. 32.
Data: 22.07.2021,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Masturbacja
Autor: ---Audi---
... dorastać...
Pod koniec roku będzie miała 16 lat...
Najbardziej tłumaczyłam jej nagrania ojca...
Dlaczego tak się działo z jej matką, chociaż nie kazała tak już o niej mówić..
Potem o moich nagraniach...
Próbowałam dać nacisk na miłość i nasze wewnętrzne poświęcenie...
Na jej wiele barw... odcieni... aby tylko zaznać radość prawdziwego uczucia...
Jak się poznaliśmy, jak pokochaliśmy... jak to był strzał Amora...
Jak zrządzenie losu...
Miałam nadzieję, że zrozumie...
Wiem, że to jeszcze dziecko... ale już wadziła za dużo, przeżyła za dużo... i nie może to jej zniszczyć, tylko musi dać siłę i nadzieję... aby sama szukała...
Fajnie mi było z dziećmi...
Wyciszyłam się...
Tylko te wieczory...
Nie potrzebuję wiele snu.. dobre 5 godzin mi wystarczy...
Więc... snułam się po pokojach nocami...
I gdy ich widziałam, to tam nie szłam...
Roberta nie było... a oni... wiem, że będą..
Czasami napiłam się w nadziei... ale było tylko gorzej...
Tylko... czy może być gorzej ?
*****************
Anka przyjechała z dziewczynami...
Jurgen też był...
Puściła nagranie...
- Panie dyrektorze...
- Jestem panem prezesem...
- O to przepraszam.,.. ale mam dylemat z związku..
- A jaki pani Mariolu ?
- Bo jeszcze nie dawałam dupy prezesowi...
- Co pani mówi... to niedopuszczalne...
- Naprawimy to ?
- Ale ja za to nie płacę... rozumiemy się.. ?
- I tak jestem bardzo wdzięczna za przyjęcie mnie do ośrodka... ...
... bardzo...
- Odwróć się...
- Tak dobrze... ?
- Zaraz zrobię ci dobrze...
Odgłosy szarpania ubrań...
- Chwila.. ale nie w dupę...
- Takie szmaty tylko biorę w tyłek...
- Nie chcę... w cipę dam... albo obciągnę..
- Ja kurwy biorę jak chcę.... a jak się nie podoba... to wypierdalaj z bachorem na ulicę...
- To boli nie chcę... !!!
- Ma boleć, zapamiętasz to sobie... a potem polubisz... bo będziesz tu wracać...
- Nie chcę... proszę...
Potem był jej płacz...
A na koniec jego jęki...
- Jeszcze będziesz dziękować...kurwo...
- Powiem...
- A komu ? ...mam wszystkich na smyczy... spierdalaj, jedno słowo, a wykończę cię...
Nikt się nie odzywał...
Idealne, wspaniały materiał...
- Przepraszamy za to..
- Dajcie spokój, lubię w tyłek, to nic takiego...
d**ga nic nie miała, bo zwyczajnie nie była w jego typie... ale znalazły trzy inne dziewczyny, które za kasę przyznały się i opisały wszystko.
Bez kłamstw, tylko wiedzą, że będą musiały odejść, jak się wyda... dlatego wzięły forsę...
- Jak się wyda, to właśnie nie będą musiały odchodzić...
- To fajnie, przekażę...
- Chcę się z nimi spotkać.. zagadał Jurgen..
- Ok, na jutro umówię...
Podziękowaliśmy, kasa wypłacona i uśmiechy na naszych twarzach...
- Co chcesz od nich ?
- Aby poszły do prokuratora.. i to zgłosiły...
- Chcesz to załatwić ugodowo ?
- O nie... to tylko plan...
Dobrze. on tu rządzi...
Na d**gi dzień dziewczyny przyszły, dogadaliśmy się, ...