1. Karolina. 32.


    Data: 22.07.2021, Kategorie: Anal Hardcore, Masturbacja Autor: ---Audi---

    ... zadzwoniłam do Andrzejka, naszego prokuratora, aby spisał zeznania.
    
    - Idealnie... uśmiechnął się Jurgen...
    
    - Jesteś zadowolony... prawda... ?
    
    - Jest lepiej niż myślałem, facet jest głupi do kwadratu... i przez to nieuważny... za tydzień działamy...
    
    ************
    
    Uśmiechnęłam się... ale wiem, co to oznacza....
    
    Następne cienie w domu, brak snu... i jeszcze większy strach...
    
    A jak będą chciały skrzywdzić moje dzieci ?
    
    Jak je obronię ?
    
    Mam jeszcze tydzień... potem będzie gorzej... chociaż i teraz jest ciężko...
    
    Jak za bardzo podchodzą do mnie... to na szybko piję wódeczkę i już nie ma......
    
    I coraz częściej zabijam czas oglądając nasze filmy...
    
    Cały dom śpi, więc nikomu nie przeszkadzam..
    
    Strasznie lubię słyszeć jego głos i zawsze wtedy płaczę...
    
    Nie radzę sobie z żałością. że tak los postąpił...
    
    I wtedy też popijam..
    
    Za każdy jeden dzień bez niego... za każdą chwilę... za każdy oddech...
    
    I nie wiem, czy jest mi lepiej.. gdy zasnę bez wspomnień... ?
    
    Bo rano mnie budzą... do następnego dnia...
    
    **********
    
    Jurgen.
    
    Nie będę o tym mówił Karolinie... ale muszę przed Wojtkiem załatwić sprawę gnojka od filmików...
    
    Gdy zabili szefa ulitowałem się nad najsłabszym, byłem głupi i zapłaciłem za to...
    
    Ale teraz nie popełnię tego błędu..
    
    Każdy zapłaci według swojego posterowania.
    
    Wyraźnie prosiliśmy... a jednak puścił film.
    
    Nie wiem jak się znali... ale wychodzi na to, że zabawiali się za Karoliną tylko, aby zdobyć te ...
    ... filmy.
    
    No i na parkingu ktoś nagrywał...
    
    Śledzili ją od początku, są przygotowani...
    
    Przypuszczam , że to będzie ten, co miał jaja... ten ostatni...
    
    Więc biorę dowód.. czytam adres i jadę...
    
    Czekałem 3 dni.. i trzy noce...
    
    Wiem wszystko ...
    
    Matka, bez ojca... siostra... ok 16 lat...i on.. gnojek zabawiający się w mały handel prochami..
    
    Nienawidzę proszku i ludzi z nim...
    
    To słabeusze bez kręgosłupa.
    
    Sam ułatwił mi zadanie...
    
    Od pilnowałem jego odbiorcę i zagadałem potem...
    
    - Hey...
    
    Pokazałem plik euro.. i dotknąłem nos...
    
    Skumał...
    
    Od razu zadzwonił...
    
    Kiwnąłem, aby wsiadł do auta... i pojechałem na żwirownię, którą namierzyłem.
    
    Wieczorami była pusta. ale otwarta...
    
    Po 20 min przyjechał...
    
    Trudno, sami wybrali swoją ścieżkę życia...
    
    Ten w aucie dostał porządnego sierpowego w ryj...
    
    A gdy ten właściwy podszedł do auta..i mnie zobaczył.. to zaczął uciekać...
    
    Głupek, nie do auta...tylko na hałdę..
    
    Dla mnie bieganie jest jak powietrze... dyszkę robię ciągle w dobrym czasie...
    
    Zacząłem w wojsku, ale po Robercie i jego występach przyśpieszyłem...
    
    Więc chłopiec padł po 500 metrach... wiadomo...
    
    Dostał kopniaka w dupę..
    
    Krzyczał coś po Polsku... i całe szczęście, że nie rozumiałem...
    
    Ubrałem rękawiczki... i zacząłem...
    
    Metodycznie... kawałek twarzy, po kawałku...
    
    Coś szarpał... chyba błagał... taki jęk jest rozumiany w każdym języku...
    
    Ale ja jestem nie jak pies, którego gdy kopniesz, to po ...
«12...789...»